Za tydzień Wielkanoc a trudno sobie wyobrazić te święta bez jajek.
U mnie w rodzinie wszelkiego rodzaju jajka z majonezem i faszerowane zawsze znikają ze stołu w pierwszej kolejności. Zazwyczaj gościły u mnie tradycyjne jajka faszerowane pieczarkami, ale dziś powstał pomysł na jajka faszerowane szynką z indyka, brokułami, żółtym serem, do tego trochę rzodkiewki i natki z pietruszki. Farszu zostało jeszcze trochę więc przy okazji mamy pastę kanapkową :)
Jajka faszerowane szynką i brokułami
- 5 jajek
- kilka różyczek brokuła
- 50g szynki z indyka
- 40g żółtego sera
- 2 rzodkiewki
- natka z pietruszki
- 2 łyżki majonezu
- 0,5 łyżki jogurtu naturalnego
- odrobina musztardy
- sól, pieprz,koperek suszony
Jajka ugotować na twardo.
W garnku zagotować wodę z solą i na gotującą wrzucić różyczki brokuła dosłownie na chwilę, następnie wyjąć na sitko i przeleć zimną wodą aby nie straciły koloru. Następnie pokroić dość drobno.
Szynkę i rzodkiewkę pokroić w drobną kostkę.
Ser zetrzeć na tarce o dużych oczkach.
Gdy jajka ostygną obrać je i przekroić na połówki.
Za pomocą małej łyżeczki delikatnie usunąć żółtko i dodać do pozostałych składników.
Całość wymieszać z majonezem, jogurtem i musztardą i wymieszać na gładką masę.
Dodać posiekaną natkę pietruszki, sól, pieprz i koperek.
Farsz nakładać w "wydrążone" połówki jajek.
Odstawić do lodówki.