Po długiej (a nawet bardzo długiej) przerwie wracam z przepisem na pyszne marmurkowe ciasto.
Tak, wiem - tego typu ciacha są praktycznie banalnie proste do wykonania,
ale jeśli pewnego wieczoru najdzie Was ochota na upieczenie czegoś smacznego, co będzie idealnie pasowało do porannej kawy (lub w moim przypadku zielonej herbaty),
możecie śmiało skorzystać z tego właśnie przepisu.
Dla wszystkich miłośników prostych do wykonania ciast...;-)
125g masła
100g gorzkiej czekolady
5 jajek
125g cukru
125g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej.
Żółtka miksujemy z cukrem.
Dodajemy roztopione i schłodzone masło, a następnie mąkę i proszek do pieczenia.
Tak przygotowaną masę rozdzielam na dwie części.
Do jednej dodajemy rozpuszczoną czekoladę, do drugiej - ekstrakt waniliowy.
Białka ubijamy na sztywną pianę i dzielimy na dwie porcje. Dodajemy do każdej masy.
Masę wykładamy "na przemian" do formy wyłożonej papierem do pieczenia.
Za pomocą noża (lub - w moim przypadku - bambusowego patyczka) tworzymy marmurkowy wzorek, "przeciągając" nim masę.
Ciasto pieczemy w temp. 180°C (lub 160°C z termoobiegiem) przez ok. 45 minut.
Et voilà!
Przepis zaczerpnięty z książki "Czekolada" autorstwa Eric'a Lanlard'a.