Poprzedni przepis był buraczkowy, więc pozostając w podobnej kolorystyce mam dla Was kolejny przepis. Z wykorzystaniem plonów dojrzałego lata - wiśni. A jak lato to coś na zimno - jagielnik czyli "sernik" z kaszy jaglanej, bez pieczenia. Jako, że uwielbiam połączenie wiśni z wytrawnym smakiem gorzkiej czekolady, to jest coś bardzo podobnego, bo po prostu z użyciem kakao, a efekt taki sam. Do ciasta zrobiłam bardzo prosty spód z daktyli i płatków owsianych, ale ciasto może się obejść i bez niego. Pychota, koniecznie spróbujcie!
Z podanych składników wychodzi 8 kawałków.
1. SpódSkładniki:- 100 g płatków owsianych błyskawicznych
- 50 g daktyli
Wykonanie:- Daktyle zalać wrzątkiem tak, żeby woda je zakryła. Zostawić na około 20 minut.
- Płatki zmielić. Daktyle wraz z wodą zmiksować. Wymieszać z płatkami na gęstą masę.
- Formę (u mnie o wymiarach 13 x 22 cm) wyłożyć papierem do pieczenia. Równomiernie rozłożyć masę na spód i uklepać.
2. Masa jaglanaSkładniki: - 100 g kaszy jaglanej
- 2 szklanki mleka (500 g)
- 4 łyżki ksylitolu (40 g)
- 2 łyżki kakao (20 g)
Wykonanie:- Kaszę przelać wrzątkiem i ugotować na mleku z dodatkiem ksylitolu aż będzie miękka (około 15 minut).
- Gorącą dokładnie zmiksować z dodatkiem kakao i wylać na spód.
3. Frużelina wiśniowaSkładniki: - 300 g wiśni (po wydrylowaniu)
- 3 łyżki ksylitolu (30 g)
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej (20 g)
Wykonanie:- Wiśnie wydrylować, przełożyć do garnka i zagotować.
- Mąkę wymieszać w około ⅓ szklanki wody, mieszając wlać do gotujących się wiśni i pogotować parę minut ciągle mieszając.
- Rozłożyć na masie jaglanej, zastawić do wystudzenia i włożyć ciasto na parę godzin do lodówki.
1 kawałek (z użyciem mleka krowiego 1,5% tłuszczu) dostarcza: