foto by Szeol
Wieczór, dziecko smacznie śpi za ścianą więc czas dodać kolejny przepis. W końcu mi się to uda po miesiącu czasu, ale takie są uroki życia. To risotto przygotowuje się etapami. Szukałam przepisów, przetrzepałam książki kucharskie i internet- przepis zawsze wyglądał podobnie. Przysmażenie kurczaka, potem pieczarek, a na samym końcu przygotowanie ryżu.
- ok. 200g ryżu arborio
- 450g drobnych pieczarek
- 500g kurczaka
- 1/2 szklanki białego wytrawnego wina
- ok. 1 kostki masła
- ok. 1 litr bulionu warzywnego
- 1 duża cebula
- ok. 100g żółtego sera
- sól, pieprz
- szczypiorek
Kurczaka oczyszczamy i kroimy w kostkę ok. 1,5cm. Na rozgrzanej patelni roztapiamy dwie łyżki masła, następnie wrzucamy kurczaka i smażymy. Doprawiamy solą i pieprzem. Cały czas będziemy używać tylko tej jednej patelni. W międzyczasie cebulę kroimy w drobną kostkę, oczyszczamy pieczarki i kroimy w dość grube plasterki. Gdy kurczak będzie gotowy, ściągamy go z patelni, dodajemy kolejne dwie łyżki masła i smażymy na złoto cebulę. Następnie dodajemy pieczarki, smażymy- jeśli pojawi się woda musimy ją zredukować. Gdy grzybki będą gotowe, zdejmujemy je z patelni. Dodajemy znów masło i wrzucamy ryż, na średniej wielkości ogień. Chwilę smażymy, aż ryż wsiąknie ciut masła. Ryż podlewamy winem, mieszamy i czekamy aż je wchłonie. Następnie dodajemy chochelkę bulionu, mieszamy i czekamy aż ryż „wypije” bulion. Czynność tę powtarzamy, aż ryż będzie miękki- potrwa to ok. 20-30 minut i powinien być zużyty ok. litr bulionu. Risotto potrzebuje czasu i mieszania. Pod koniec przygotowania dania dodajemy mięso, oraz pieczarki wszystko razem mieszamy. Na tarce o najdrobniejszych oczkach ścieramy żółty ser, dzięki niemu danie będzie kremowe. W oryginalnym przepisie powinien być to parmezan, jednak jest on koszmarnie drogi dlatego możemy go zastąpić dobrym serem żółtym. Przyprawiamy risotto solą i pieprzem, wykańczamy poszatkowanym szczypiorkiem.
Smacznego!