Zgodnie z obietnicą, dziś na bloga wpada pierwszy produkt od
Vantastic Food :) Uznałam, że zacznę od jednego z substytutów mięsa, który kusił mnie swoją nazwą ''deluxe''. Takie dodatki w nazwach zawsze powodują, że produkt chcę spróbować jak najszybciej i najlepiej w całości bez dzielenia się z innymi :D Nadaje to klasy i...czegoś takiego, że moje przeczucia mówią mi, że smakołyk będzie pyszny!
Burgery Deluxe? Z jednej strony śmieszne, że burger może być jakiś luksusowy, ale z drugiej strony ciekawe i intrygujące. Skoro jest ''Deluxe'' to faktycznie musi być pyszny! Czy taki też się okazał? Czy ten seitanowy twór mnie oczaruje? Zapraszam do czytania :)
Skład:
Wygląd i smak: Burgery, jak to na wersję ''Deluxe'' przystało, ładnie zapakowane w praktyczne opakowanie. W tym opakowaniu znajdują się dosyć spore 2 burgery, które na prawdę przypominają klasyczne burgery do hamburgerów. Tutaj jednak są one wzbogacone o drobinki ziół, przypraw oraz innych dobroci, które sprawiały, że pachniały przepięknie! Jak jakiś sos majonezowy z toną ziół prowansalskich :) Kotleciki te zrobione są z seitanu, którego nie bardzo lubię, ale akurat w tym przypadku miałam same pozytywne przeczucia. Czy tak też się okazało? Burgery próbowałam w 2 wersjach - na surowo i smażone. Oczywiście chyba nie muszę pisać, że smażona wersja okazała się o niebo lepsza ;) Już podczas samego przygotowywania burgerów, ślinę miałam po kolana! Aromat unoszący się znad patelni był oszałamiający. Burgery nabrały pięknego koloru, a ich skórka zrobiła się chrupiąca, za to wnętrze delikatne i rozpływające się w ustach. Smak? Nic innego jak smak smażonego sera z przyprawami - serio! To czułam za każdym kęsem :) Nic mięsnego, a po prostu smak smażonego sera z przyprawami...mnóstwem przypraw ;) Pokochałam je i z czystym sumieniem mogę je polecić! Ja na pewno do nich wrócę!
Podsumowując:
100/10!
Czy kupię ponownie? - Tak!