Już od bardzo, ale to bardzo dawna chciałam spróbować kremów od Allnutrition, które są bardzo popularne w strefie 'fit'' świata w internecie. Mają oni wiele smaków do wyboru i długo, ale to baaaaaardzo długo zastanawiałam się jaki smak wybrać i ile kremów zamówić, bo jak to na prawdziwą kobietę przystało - nie mogłam się zdecydować :P Mój wybór padł na wersję truskawkową i solony karmel (obie nowości) i dziś chciałabym przestawić Wam wersję truskawkową! Chętni? Zapraszam do czytania :)
Skład:
Wygląd i smak: Opakowanie bardzo ładne i poręczne. Grafika zapowiada nam, że będziemy mieli do czynienia z kremowym i truskawkowym kremem, który dla mnie brzmi cudownie! Uwielbiam truskawki, a więc miałam ogromne nadzieje co do tej słodkiej pasty. Dodatkowo nie ma ona cukru i posiada podwyższoną zawartość białka - to lubię!
Po otwarciu strasznie zaskoczył mnie kolor, bo był wręcz neonowy. Prezentowało się to średnio smacznie i zachęcająco, bo całość przypominała plastelinę, ale zapach wszystko wynagradzał! Aromat był śliny, truskawkowo-śmietankowy i lekko podchodził pod zapach truskawkowej gumy balonowej :D Konsystencja była idealna, kremowa i lekko zwarta. Smak? Dla mnie bomba! Według mnie ten krem smakuje jak nadzienie czekoladek yogurette. Nie jest to ten sam smak oczywiście, ale według mnie bardzo zbliżony. Krem smakuje wybornie jako dodatek do kaszki, ale i na waflach czy plackach daje rade. Dla mnie jest zbyt mulący aby jeść go solo łyżeczką, ale dla fanów słodkich (bardzo słodkich) klimatów będzie w sam raz ;) Pyszny, uzależniający i przypominający trochę smaki dzieciństwa - polecam! Ja na pewno się jeszcze na niego i inne wersje smakowe skuszę.
Podsumowując:
10/10
Cena - 39, 99 zł sklep SFD.pl
Czy kupię ponownie? - Tak