Kolejny wolny dzień, a więc zapowiada się ciekawie! Sama jeszcze nie wiem co będę do końca robić, ale wypadałoby troszkę popracować nad swoją opalenizną :D Opalać się nie znoszę, ale muszę przynajmniej wysmarować się tymi kremami, które ''udają'' opaleniznę :P Przecież blada jak ściana nie mogę być! Oczywiście trening też wpadnie, a więc będę naładowana pozytywną energią! Mam nadzieję, że u Was również fajnie się dzień kreuje :)
M&M's były kiedy jednymi z moich ulubionych słodyczy. Chyba nie muszę mówić jaki smak? ;) Oczywiście z orzeszkami! To boje ulubione, a szczególnie te w niebieskiej skorupce, które barwiły śmiesznie języki na niebiesko i posiadały chyba najmocniejszy barwnik. Gdy ostatnio w prezencie dostałam od wujka wersję z masłem orzechowym, którą już od bardzo dawna chciałam spróbować, byłam w siódmym niebie! Czy smak zaskoczył? Zapraszam do czytania :)
Skład:
Wygląd i smak: Opakowania chyba nie muszę przedstawiać, bo te cukierki zna chyba każdy :) Wersja z masłem orzechowym w naszym kraju ostatnio nie jest jakoś szczególnie trudna do zdobycia, ale w takim zwykłym markecie typu Biedronka ich na pewno nie kupicie. Z tego co wiem można je dorwać czasami w Tesco, Piotrze i Pawle oraz Carrefour, ale głowy nie daję ;) Masło orzechowe oczywiście kocham, ale chyba dobrze o tym już wiecie :D Musiałam zatem je jak najszybciej spróbować. Dokładnie przeglądałam smak i na wszelki wypadek oddałam mojej siostrze wszystkie czerwone i pomarańczowe abym czasami nie zjadła barwnika pochodzącego z różowych robaczków, które wege nie jest. Po rozerwaniu małej saszetki pierwsze co poczułam to lekko fistaszkowy aromat. Nie był intensywny, ale dało się wywnioskować, że będą to orzeszki ziemne. W sumie bardzo podobnie pachniały do tych zwykłych z całym orzeszkiem, ale jednak tutaj wyczułam malutką nutkę soli. Lubię słodko słone połączenia w słodyczach, ale wiedziałam, że tutaj na jej dużą ilość nie mam co liczyć ;) Oczywiście jak najszybciej przystąpiłam do testów, bo strasznie chciałam wiedzieć jak wypadnie mój ulubiony dodatek do słodyczy. Skorupka z M&M's oczywiście klasyczna, kolorowa i bardzo słodka. Niby jej nie lubię, ale mam sentyment do tego smaku. Cieniutka warstwa czekolady bardzo fajna, lekko słodka, a środek z masła orzechowego zaskakująco smaczny! Okazał się bardzo kremowy, lekko tłustawy, ale niestety zbyt mocno zdominowany przez czekoladę i cukrową skorupkę :( Liczyłam na doładowanie masłem orzechowym jak w Reese's, ale niestety dostałam tylko jego namiastkę. Ogólnie są bardzo smaczne, ale chyba wolę te z całym fistaszkiem ;) Z ciekawości warto spróbować, ale nic więcej.
Podsumowując:
7/10
Cena - dostałam
Czy kupię ponownie? - Nie