Wybaczcie, że nie pojawiłam się wczoraj, ale miałam lekkiego dołka i pisanie recenzji na blogu, właściwie pisanie czegokolwiek, było ostatnią rzeczą, którą chciałam robić ;) No, ale cóż...każdy ma takie dni i po prostu w tedy lepiej pobyć sam na sam ze swoimi myślami.
Wczoraj w szkole miałam ostatki, nie ukrywam, że pomysły niektórych mnie rozwaliły :D Chłopcy poprzebierani za wróżki, 101 dalmatyńczyków, Bob budowniczy z betoniarką (serio, taką plastikową), pełno księżniczek, myszek Miki/Mimi, Czerwonych Kapturków, żyrafa i nawet minionek! ;) Nie ukrywam, że ze swojego przebrania też byłam zadowolona ;)
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Już dawno na rynku pojawiły się ciasteczka w kształcie rożków lodowych od niemieckiej i bardzo dobrej firmy Leibniz. Firma ta specjalizuje się w produkowaniu herbatników wszelkiej maści, a po wejściu na ich niemiecką stronę można dostać oczopląsu, a zazdrość i pragnienie posiadania zżera człowieka od środka. Jednak jak widać, na Polski rynek też postanowili coś wprowadzić. Rożki są dostępne w 2 wariantach smakowych - orzechowo-czekoladowe i truskawkowe. Ja osobiście wybrałam truskawkowe. Jak wypadły? Zapraszam!
Skład:
Wygląd: Opakowanie zdecydowanie skierowane jest do najmłodszych konsumentów, którzy łapią się na wszystko co kolorowe i ma zwierzątka. Ja już do takich konsumentów się nie zaliczam, ale niestety też nacinam się na takie urocze produkty ;) Ciastka bardzo zaciekawiły mnie swoją formą, bo nie ukrywam, że jest oryginalna i jeszcze nie spotkałam się z podobnym ''tworem''. Smak kremu w sumie też mnie zainteresował, bo przeważnie połączenie truskawek w ciastkach wychodzi na dobre.
W środku ilość ciastek troszkę rozczarowuje, bo jest ich jak na lekarstwo. Rozumiem, że to produkt dla dzieci i dla nich robi się wszystko mniejsze, ale bez przesady...
Herbatniki wyglądają identycznie jak na opakowaniu, do niczego nie można się przyczepić. Śliczne, urocze...a jak smakują?
Smak: Zapach jest obłędnie truskawkowo-śmietankowy, niczym lody o tymże smaku! Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona, bo mimo, że była to woń bardzo słodka, to wywołała uśmiech na mojej twarzy ;) Jak widać, krem nie znajduje się na całym ciastku, w sumie nie jest go tu dużo, ale to może i lepiej, bo jest bardzo intensywny. Wyraźnie czuć tu śmietankę, która po połączeniu z truskawkami daje efekt lodowego smaku i nie ukrywam, że zabieg ten nieźle mnie zaskoczył. Oryginalnie to się łączyło z chrupiącym ciastkiem, który jest dobrze wypieczony i niezbyt słodki, co fajnie równoważyło aromaty i poziom cukru. Nie są to jakieś ''ekstra, wow'' herbatniki, ale dla zaspokojenia ciekawości warto na nie spojrzeć gdy będą na promocji (często są w Tesco za 2 zł), ale ponownie nie dałabym za nie tych 4-5 zł, bo po prostu nie warto.
Podsumowując:
7-/10
Cena - ok. 5 zł Tesco
Czy kupię ponownie? - Tylko na promocji