Pracowicie, ale pozytywnie! Mam nadzieję, że i Wasza środa tak się zapowiada :) Ja osobiście nie mogę doczekać się piątku, bo mam wypad z koleżanką z klasy do manufaktury na ''black friday'', które centrum handlowe organizuje.
Jakieś ciuchy. rzeczy sportowe i oczywiście batoniki nakd, które są tam dostępne w empiku! Oby zakupy były owocne, a czas spędzony z koleżanką bardzo przyjemny :)
Dziś mam dla Was kolejną propozycje od Fruit Bowl, ale tym razem w formie batonika! Baton z samych owoców? To musi być pyszne! Czy tak też się okazało? Zapraszam do czytania, a się dowiecie ;)
Skład:
Wygląd i smak: Niepozorne maleństwo, które niby ma być mini owocowym ''batonikiem''. Szczerze mówiąc mnie to cudo bardziej przypomina takie żelki kabelki, które nadziane były białą masą cukrową :D Zajadałam się nimi na potęgę w czasach przedszkolnych i wczesnej podstawówki...ale nie o tym teraz, przejdźmy to tego paluszka! Opakowanie urocze, przedstawiające chyba krokodyla z tych przekąsek. Idealne dla (dużych ;) ) dzieci.
Po otwarciu do naszego nosa dociera cudowny zapach malin. Serio, bardzo naturalny i intensywny. Od razu zachęca do zjedzenia, mimo tego, że sam paluszek ma nieciekawy odcień różu.
Smak to czysta poezja i powrót do czasu podstawówki (znowu!), bo batonik owocowy nie smakuje niczym innym jak malinową MAMBĄ! Czyli najlepszą gumą rozpuszczalną na świecie ;) Jedynym minusem jest to, żr konsystencja jest dosyć kleista, a kawałki przekąski strasznie przyklejają się do zębów :D Ogólnie jest pysznie, słodko i owocowo! Polecam :)
Podsumowując:
9/10
Cena - dostępne w Auchan, Carrefour
Czy kupię ponownie? - Tak