Kokos+czekolada - niby banalne, niby znane, a w czekoladach tak mało wykorzystywane. Na prawdę ciężko spotkać czekoladę z kokosem, która będzie z PRAWDZIWYM dodatkiem kokosu, a nie ''pseudo'' kremem, który udaje tylko jego smak, a tak na prawdę nawet koło niego nie leżał.
Zapraszam!
Skład:
Wygląd: Mówiłam już, że uwielbiam niebieski? ;) Jest to jeden z moich ulubionych kolorów, co przełożyło się na to, że tabliczka wpadła mi w oko podczas zakupów. Piękny, morski kolor, liście plamy i kostki czekolady wypełnione białym kremem...biorę!
Smak: Pozwólcie, że zacznę od zapachu, który po otworzeniu normalnie mnie zahipnotyzował.
Mleczna czekolada jest wyraźnie mleczna i niestety szybko się topi. Kokos jest mocno wyczuwalny i uwaga - są prawdziwe wiórki! Nie ma tam margarynowego, wodnistego kremu, który udaje kokosowy smak, ale prawdziwe wiórki kokosowe. Czekolada jest tak cudowna, że za jednym posiedzeniem można zjeść całą - serio! (dzięki tato).
Nie macie się nad czym zastanawiać tylko kupić i przetestować na własnej skórze.
Kochacie kokos? To coś dla Was - polecam!
Podsumowując:
10/10!
Cena - 4-6 zł Kaufland, Lidl, PiP, Alma...
Czy kupię ponownie? - Tak