Nie chce mi się wierzyć, że to już piątek! Czas leci jak szalony, a ja w ogromie obowiązków i zajęć kompletnie się zatracam ;) Nie wiem jak Wy, ale ja kompletnie nie czuję świąt i tej całej atmosfery. Ciągle stres, szkoła, stres i jeszcze więcej stresu. Nie jest najlepiej u mnie ostatnio, ale nie będę się tutaj żalić :) Po prostu staram się ratować sytuację, a przede wszystkim nie poddawać! Oby mi wyszło.
Dziś na osłodę ponurego dnia mam dla Was przesłodkie herbatniki z czekoladą, które są w 100% wegańskie! Gdy czytałam ich skład nie chciało mi się w to wierzyć, bo herbatniki przeważnie mają jajka w składzie, a tutaj nic, zero :) Trzeba było je kupić i spróbować - zapraszam do czytania!
Skład:
Wygląd i smak: Ciasteczka kupiłam nie tylko ze względu na ich przesłodki wygląd i wersję mini, ale też skład. Długo szukałam herbatników, które nie miałyby jajka w składzie i w końcu znalazłam :) Te dodatkowo są z czekoladą i oczywiście w przepięknych kształtach zwierzaczków! Potrójne zachwycenie. Oczywiście jak wiadomo nie tylko wygląd się liczy, ale i też smak, a więc po kupieniu ciasteczek od razu otworzyłam je aby ich spróbować. Zacznę od zapachu, który był bardzo maślany i typowo herbatnikowy. Od razu przypomniały mi się czasy przedszkola, gdzie takie herbatniki mama kupowała mi na wycieczki :) To było kupę lat temu i tęsknię za tym okresem życia. Chętnie bym się cofnęła! Przynajmniej mogę cofnąć się wracając do smaków dzieciństwa i własnie te ciasteczka mnie do nich przywróciły, bo po spróbowaniu jednego z nich odpłynęłam. Chrupiące, delikatne i lekko maślane z drobinkami czekolady - przepyszne! Słodkie, ale nie przesadnie oraz dobrze wypieczone. Wszystko jest w nich idealne i śmiało mogę powiedzieć, że to jedne z lepszych herbatników jakie jadłam! Dodatkowo jest tu wiele uroczych kształtów takich jak rybki, słoniki, króliczki czy misie koala. Idealna przekąska nie tylko dla małych dzieci ;) Polecam!
Podsumowując:
10/10
Cena - ok. 3-4 zł Auchan, Rossmann, Tesco
Czy kupię ponownie? - Tak!