Jak pisałam już nie raz chyba, moja sąsiadka jest właścicielką najlepszych pomidorów, jakie jadłam w życiu. W sezonie, czyli mniej więcej teraz, już któryś rok z rzędu biorę od niej pomidory. W tym roku pobiłam swój własny rekord i miałam do przetworze...