Czy wy też tak jak ja nie znosicie gotowych sosów z proszku typu winegret itp. nie wspomnę już o faworytach w proszku typu sos pieczeniowy. Czasem wystarczy wyostrzyć lekko swoje kubki smakowe i zastanowić się czy warto faszerować się chemią kiedy można samemu zrobić dressing który będzie nie tylko ze składników które nie będą "wzbogaczami smaku" ale także dostosujemy ich mocny lub łagodny smak do własnych potrzeb. Jednym z takich właśnie dressingów jest u mnie winegret, najczęściej używam go do sałatki greckiej którą dziś również zaprezentuję w tym poście, ale także do wielu innych sałat które robię.
Do stworzenia własnego winegretu potrzebne nam będą:
2 łyżki octu
2 łyżki oliwy z oliwek (czasem zastępuję olejem rzepakowym)
1 łyżka miodu ( można zastąpić cukrem małą łyżeczką)
11/2 łyżki musztardy stołowej
szczypta soli
szczypta pieprzu
zioła u mnie bazylia, koperek
Wszystkie składniki dodajemy do jednego pojemniczka najlepiej żeby był to pojemnik z pokrywką, mały słoiczek. Pojemnik szczelnie zamykamy i wstrząsamy dość mocno do połączenia składników. Sos ten w smaku powinien być lekko za kwaśny i lekko za słodki w smaku ponieważ kiedy dodamy go do sałatki część smaku pochłoną warzywa których wcześniej nie doprawiamy.
Czas na sałatę grecką w moim wydaniu, a składniki potrzebne to:
sałata lodowa ok.10-15 liści
średni ogórek zielony
10 pomidorków koktajlowych
1/2 opakowania sera feta
1 cebula biała lub czerwone
10-15 oliwek zielonych (mogą być też czarne)
Składniki dokładnie myjemy, następnie sałatę rwiemy w rękach i wrzucamy do miski. Ogórki kroimy na małe krążki, pomidorki dodajemy w całości lub kroimy na pół. Następnie cebulę kroimy w półksiężyce dodajemy oliwki i na koniec ser feta pokrojone w małe kwadraciki. Całość sałaty oblewamy winegretem dosłownie parę minut przed podaniem i mieszamy. I oto dwa przepisy w jednym przepyszny dressing oraz sałata grecka.
Idealna sałata na wieczorną kolację, a także dodatek do grilla. A sezon grillowy ruszył już przecież na dobre ;).