Dlaczego skusiłam się na karpatkę? Bo to ulubione ciasto mojego narzeczonego. Zostawiałam go samego na ponad tydzień i aby umilić mu ten czas stworzyłam mu coś na osłodę ;) Pyszne ciasto karpatkowe w połączeniu z podwójnym kremem na bazie budyniu waniliowego było idealne. I w brew pozorom nie jest ono tak trudne do zrobienia jakby się mogło wydawać.
Do przygotowania ciasta potrzebujemy:
3/4 szklanki mąki
100 g margaryny
4 jajka
180 ml wody
1/2 łyżeczki soli
tłuszcz do wysmarowania blachy
Masa budyniowa:
1 l mleka
2 budynie waniliowe na 0,5 l mleka
4 łyżki cukru
300 g margaryny
Przygotowując ciasto warto zaopatrzyć się w dwie blaszki tego samego rozmiaru pozwoli nam to skrócić czas pieczenia ciasta, ja niestety musiałam posiłkować się jedną. Przez to przygotowanie ciasta trwało dwa razy dłużej.
Wodę wraz z margaryną i solą doprowadzamy do wrzenia, następnie dodajemy mąkę i energicznie mieszamy do momentu kiedy ciasto stworzy spójną całość i zacznie odstawać od naczynia. Odstawiamy ciasto do przestygnięcia. Kiedy ciasto jest schłodzone wbijamy do niego po jednym jajku wyrabiając ciasto łyżką aż masa stanie się puszysta. Blachę (jeżeli mamy dwie to obie) smarujemy tłuszczem, ciasto dzieli na dwie części i wylewamy je równo rozprowadzając równomiernie po powierzchni blachy (jest to chyba najtrudniejsza część przygotowywania ciasta :P). Przygotowane w ten sposób ciasto wkładamy do piekarnika wcześniej nagrzanego do 200 stopni i pieczemy ciasto 30 minut. Jeżeli zaopatrzone jesteśmy w jedną blaszkę musimy powtórzyć czynności z drugą połową ciasta.
Po upieczeniu ciasta odstawiamy je do ostygnięcia.
W szklance mleka rozpuszczamy budynie i cukier, resztę mleka zagotowujemy. Kiedy mleko zaczyna się gotować wlewamy do niego rozpuszczone budynie energicznie mieszając do momentu kiedy masa zgęstnieje.
Bardzo ważne!
Przygotowany budyń odstawiamy do ostygnięcia, ma on być naprawdę zimny w przeciwnym razie nie połączy nam się z margaryną.
Margarynę ucieramy do momentu kiedy zrobi się z niej puszysta masa, następnie dodajemy po łyżce ZIMNEGO budyniu. Wszystko razem miksujemy aż połączy się w spójną całość.
Ostudzone ciasto przekładamy masą budyniową i wstawiamy do lodówki by masa budyniowa stężała. Na koniec całość udekorować możemy cukrem pudrem lub rozpuszczoną czekoladą.
PS. Ciasto szybko znikło dlatego udało mi się zrobić jedynie zdjęcie w blaszce :P