Zespół jelita drażliwego w skrócie IBS to jedna z najczęstszych dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego. To choroba przewlekła, bez jednoznacznej przyczyny i jednakowych objawów u wszystkich chorych. Mówi się że IBS to nerwica jelit i u wielu osób objawy nasilają się właśnie pod wpływem stresu czy emocji. Zdiagnozowanie IBS z uwagi na mnogość symptomów jest trudne. Nie ma badań które pozwolą lekarzowi jednoznacznie stwierdzić że to właśnie to. Diagnoza stawiana jest na podstawie wywiadu i obserwacji chorego.
O co w tym chodzi ?Jeśli ktoś o zespole jelita drażliwego usłyszał dziś pierwszy raz w skrócie wyjaśnię o co w tym chodzi.
Każdy kto śledzi moje wpisy wie że za sprawą naprzemiennego kurczenia się i rozkurczania mięśniówki jelit, treść pokarmowa przesuwa się od żołądka, przez jelito cienkie, aż do jelita grubego. Proces ten nazywany jest perystaltyką jelit i odbywa się bez naszego udziału tzn. my sobie spokojnie funkcjonujemy, żyjemy, chodzimy, a jelita sobie pracują.
W zespole jelita drażliwego mięśnie gładkie albo kurczą się i rozkurczają za szybko i zbyt intensywnie (typ. biegunkowy) albo za wolno (typ. zaparciowy).
Jeśli chodzi o objawy najczęściej mówimy o:
- ostrych skurczowych bólach brzucha występujących bezpośrednio lub godzinę, dwie po spożyciu posiłku. Bóle przechodzą po wypróżnieniu.
- bólach brzucha, gazach i uczuciu przelewania/bulgotania w jelitach.
- gazach z odbijaniem.
- wzdęciach.
- kłuciu w jelitach.
- zaparciach na zmianę z biegunką.
- bólach głowy.
- zgadze.
IBS jest chorobą przewlekłą. Nie da się jej
trwale wyleczyć za pomocą jakichkolwiek leków. Z pomocą przychodzi dieta która ma za zadanie uspokoić przewód pokarmowy.
Ale nie tylko! Jeśli cierpisz na IBS zauważ że nie biegasz do toalety w nocy, na urlopie, wieczorem kiedy oglądasz dobry film w TV czy w sobotę podczas grabienia liści etc. Dolegliwości najczęściej występują rano, zaraz po przyjściu do pracy (zwłaszcza na widok miny szefa) czy popołudniu.
Dlaczego?
Jak już pisałam na wstępie IBS nazywany jest nerwicą jelit i nasilenie objawów ma związek z emocjami czyli z naszą głową. W stresie mięśnie gładkie jelit nadmiernie kurczą się i rozkurczają, wypychając pokarm z jelita cienkiego do grubego a stamtąd na zewnątrz. Jeśli do tych emocji dołożysz niewłaściwą dietę to lepiej od razu przenieś się z komputerem do toalety a swoje biurko odstąp komuś innemu.
Osobom cierpiącym na biegunkowy typ zespołu jelita drażliwego pomogą leki rozkurczowe np. Nospa które zmniejszą napięcie mięśniówki jelit. Lekarze przepisują też leki przeciwbiegunkowe i uspokajające. Praca nad emocjami jest w tym schorzeniu kluczowa. Poznanie technik relaksacyjnych i sposobów radzenia sobie ze stresem w wielu przypadkach okazuje się najskuteczniejszym lekarstwem.
Osobie z IBS nie wolno :* jeść w pośpiechu,
* przepełniać żołądka. Jeśli masz nadwagę absolutnie musisz się jej pozbyć.
* jeść potraw ostrych, pikantnych, smażonych (nie mówimy o podsmażaniu np. warzyw ale o smażeniu np. kotleta w panierce).
Zaburzenia wchłaniania! Wyobraź sobie że szef zlecił Ci ważne zadanie. U Pana Kanapki zamawiasz dużego kebaba. Zjesz rachu ciachu i wracasz do pracy. Mega porcja, długo będę syta. Ale jedzenie jest ciężkostrawne, w dodatku myślami jesteś przy papierach. Twoje jelita kurczą się i rozkurczają, mięśnie gładkie pląsają jak na dyskotece co powoduje szybkie przesuwanie pokarmu do jelita grubego. Pamiętaj, to w jelicie cienkim odbywa się wchłanianie więc jeśli pokarm jest przesuwany za szybko, wchłanianie jest zaburzone dlatego osoby z IBS często mają niedobory składników odżywczych. Niestrawiony pokarm przesuwa się do jelita grubego i albo zalegając tam fermentuje powodując gazy, wzdęcia, bóle brzucha, albo jest przez jelito grube wypychany i mamy biegunkę.
A teraz szczerze, ale mało przyjemnie ;)
W jelicie grubym z pokarmu "odsączana" jest woda. Dlatego kał ma zwartą konsystencję. Jeśli mięśnie gładkie nadmiernie pracują, nie ma czasu na odsączenie wody, stąd kał w postaci każdy wie jakiej. Niefajnej.
Zalecenia dietetyczneJeśli chodzi o dietę to nie ma sztywnych reguł ponieważ objawy IBS są różne. Napisałam wiele diet w tym schorzeniu i były osoby które absolutnie nie mogły rano zjeść nic mlecznego, natomiast z mlekiem roślinnym już tak. Pewna Pani zarzekała się ze po papryce zawsze ląduje w toalecie. Jakież było jej zdziwienie kiedy okazało się że papryka pieczona już takich dolegliwości nie wywołuje. To samo z owocami. Jabłko w całości dla wielu osób to pewna droga do toalety, ale obrane ze skórki i pokrojone w kosteczkę jest bezpieczne. Tak samo zagotowane i zblendowane na mus. Z dodatkiem wanilii smakuje wybornie.
Świetne efekty daje zmniejszenie kaloryczności i trzymanie się pięciu posiłków w regularnych odstępach czasu. Regularność w IBS jest kwestią niezmiernie ważną.
Przy wzdęciach zalecany jest koperek, mięta, bazylia, natka pietruszki. Ktoś powie, nie lubię tego, ale potem się okazuje że bazylia w postaci pesto jest pyszna, a natka pietruszki zmiksowana z koktajlem jest niewyczuwalna. Ktoś napisała "po migdałach od razu mam ból brzucha". Za tydzień pisze "migdały zmielone i dodane do pesto już bóli nie powodują".
To samo z owocami drobno pestkowymi. Truskawka, malina, borówka. Są osoby które po zjedzeniu tych owoców w całości odczują to na żołądku. Nie odczują jednak jeśli przetrą te owoce na sitku i pozbędą się drobnych pestek.
Diety w IBS są proste ale rządzą się swoimi prawami. W ubiegłym tygodniu po napisaniu diety w IBS typ biegunkowy dostałam maila "czemu w diecie mam tyle ryżu ?". Dieta lecznicza to nie menu w restauracji. Ta dieta ma działać, ma byś skuteczna. Smaczna ale skuteczna.
W typie biegunkowym wprowadzamy produkty zawierające skrobię która wiąże wodę i działa zapierająco. Te produkty to ryż, dynia, marchew, pietruszka, seler czy banan.
Jogurt zmiksowany z bananem plus płatki to nie przypadek. Tu żaden składnik nie jest przypadkowy. Albo ryż z kurczakiem, marchewką, natką pietruszki, i cukinią. Warzywa należy pokroić w kosteczkę, poddusić na klarowanym maśle i wymieszać z ryżem posypując natką pietruszki. To też nie jest obiad przypadkowy. Laik jednak nie skojarzy że ten ryż i ta marchew pomogą mu w biegunce.
Jeśli pieczywo żytnie na zakwasie działa na Ciebie negatywnie, nie musisz sięgać po białe. Orkiszowe lub graham jest delikatne i nie powinno powodować negatywnych reakcji.
Jeśli cierpisz na zaparcia ilość błonnika w Twojej diecie nie powinna być niższa niż 40 gramów dziennie. Sięgaj po produkty razowe, z pełnego ziarna. Pamiętaj jednak o odpowiednim nawodnieniu. Jeśli nie będziesz piła błonnik "ściągnie" wodę z jelit co dodatkowo je zaklei i osiągniesz skutek odwrotny do zamierzonego. Każda osoba cierpiąca na zaparcia powinna wypijać 2 litry płynów dziennie.
W zespole jelita drażliwego stosujemy zasady diety lekkostrawnej, jednak należy ją dostosować do objawów i ich nasilenia.
1. Wykluczamy produkty i substancje pobudzające wydzielanie soku żołądkowego, oraz mechanicznie drażniące błonę śluzową żołądka. Np. nie pijemy na czczo kawy.
2. Owoce jemy bez skóry i kroimy na mniejsze kawałki. Zamiast zjeść jabłko w całości, pokrój je w kosteczkę na sałatkę. Zamiast chrupać marchewkę zetrzyj ją na tarce.
Dlaczego? Ponieważ "pocięte" włókna błonnika są lżej strawne.
3. W typie biegunkowym polecam wszelkie warzywa i owoce gotowane, w formie leczo, musów, zup.
4. Koktajle owocowe oraz soki owocowo - warzywne z otrębami, w zespole jelita drażliwego są bardzo dobrze tolerowane i stanowią dobre źródło błonnika.
5. Nie wolno jeść wędzonek, kiszonek, dań w puszkach z długim terminem przydatności, w zalewach octowych, fast foodów, tłustych, zawiesistych sosów, dań wzdymających, potraw i napojów ze sztucznymi słodzikami (np. aspartamem), mocnej kawy i herbaty. Kawa jest dozwolona, ale z mlekiem i tylko w ciągu dnia. Nie polecam rano na czczo, ale to też jest kwestią indywidualną.
6. Jeśli źle reagujesz na chleb pełnoziarnisty, razowy, polecam orkiszowy i graham. Biały zapycha i będzie wzmagał zaparcia.
7) Unikaj posiłków o skrajnych temperaturach np. zbyt gorących i zbyt zimnych (prosto z lodówki).
8) Białko wzmaga co prawda wydzielanie soku żołądkowego, ale neutralizuje kwas solny, więc jest dobrze tolerowane. Ilość należy dobrać indywidualnie do osoby. Jako podstawę przyjmuje się 1 - 1,5 g na kilogram masy ciała, ale nie jest to sztywna reguła i ilość białka należy dobrać indywidualnie.
9) Tłuszcze hamują wydzielanie soku żołądkowego, aczkolwiek proszę się tego punktu nie trzymać sztywno ;) Tłuszczu nie powinno być więcej niż 30 %. Ilość zależy dobrać indywidualnie do osoby i schorzenia ponieważ np. osoby z problemami z woreczkiem żółciowym będą musiały mieć tego tłuszczu znacznie mniej. Polecam zdrowe niezbędne, nienasycone kwasy tłuszczowe (szczególnie u osób u których dieta w IBS musi być stosowana przy cukrzycy). Z orzechów dobrze tolerowana są migdały, ale też w formie zmiksowanej.
10) Sól należy ograniczyć do 1 łyżeczki dziennie ( 6 gramów)
11) Nie wolno się przejadać !
12) Cukrzyca, niedoczynność tarczycy i nadnerczy oraz kamica żółciowa upośledzają motorykę jelita grubego dlatego osoby cierpiące na te schorzenia muszą szczególnie uważać. Jesteście narażeni na zaparcia (które niestety są początkiem wielu chorób) i jeśli macie zalecenia stosowania diety lekkostrawnej błonnika u Was musi być więcej, ale musi zostać odpowiednio "obrobiony" tzn, być lżej strawny.
13) Unikać słodyczy, które wzmagają zaparcia.
14) Należy unikać potraw wzdymających.