Pierś z kaczki od zawsze kojarzyła mi się z eleganckim daniem na specjalną okazją. Na blogu jeszcze jej nie było. Aż sama się dziwię, że aż tak długo zwlekałam ze zdradzeniem Wam mojego popisowego przepisu na kaczkę. Myślę że noworoczny obiad to doskonała okazją na kaczy debiut ;)
Pierś z kaczki przygotowuje się szybko i prosto. To mięso smaczne i delikatne, tak samo jak wołowy stek, nie potrzebuje intensywnego przyprawiania. Nie smażymy jej na obcym tłuszczu. Ma swój własny. Wystarczy wytopić go ze skóry.
Piersi z kaczki bywają krwiste i dobrze wysmażone. Ja lubię średnio wysmażoną. Jeśli lubicie krwistą trzymajcie w piekarniku 9 minut, jeśli mocno wysmażoną potrzymajcie 13 minut.
Polecam ;)
Kaloryczność:
Porcja obiadowa (130 gramów kaczki bez skóry), salsa i 100 g pure
ma ok. 400 kcal
Składniki na obiad dla 2 osób:
* 2 piersi kaczki
* sól
* pieprz
* jedna czerwona papryka
* jedna cukinia
* jeden bakłażan
* jedna czerwona cebula
* świeża kolendra
* łyżka masła
* sok wyciśnięty z połowy limonki
* pół łyżeczki imbiru
1. Pierś kaczki nacinamy od strony skóry. Oprószamy solą i pieprzem. Odstawiamy na 30 minut.
2. Na rozgrzaną patelnię kładziemy kaczkę od strony skóry. Smażymy do momentu aż tłuszcz wytopi się, a skórka stanie się rumiana. Odwracamy kaczkę na drugą stronę i smażymy 2 minuty.
3. Usmażoną kaczkę wkładamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni na 11 minut.
4. W wysokiej patelni rozgrzewamy klarowane masło, dodajemy pokrojone w kosteczkę warzywa. Smażymy bez przykrycia, często mieszając. Miękkie, ale nie rozgotowane warzywa doprawiamy do smaku solą, sokiem z limonki, świeżą kolendrą i imbirem. Podajemy z pokrojoną w paski kaczką i ziemniaczanym pure.