Ostatnio mój znajomy powiedział "Wiesz Małgosia, muszę schudnąć. Czuję się gruby i ociężały".
Mówię, to w czym problem. Mój mąż jedzie dziś na trening, możesz się z nim zabrać, a ja udzielę Ci kilku wskazówek co masz zmienić w swojej diecie.
On mi na to "Wiesz, ja najpierw muszę zrzucić 2-3 kilo, i dopiero pójść ćwiczyć. Inaczej nie dam rady. Znam swój organizm. Poczekam do maja. Zaczną się sałatki, to wtedy rozpocznę. Na sałatkach chudnę najlepiej".
Patrzę i oczom nie wierzę. Facet mówi o sałatkach. W mojej pracy z reguły spotykam się ze stwierdzeniem że "sałatka jest mało męska" na co odpowiadam że "miażdżyca jest za to bardzo męska". Panowie się śmieją i powoli przełamują wstyd przed kolegami. My kobiety możemy tego nie rozumieć, ale dla panów jedzenie sałatki, podczas gdy koledzy pałaszują kanapkę z mielonką jest strzałem w męską godność. I tu mi wielki facet mówi, sam z siebie, że ona zaczeka do maja bo w maju zje sałatkę.
A teraz nie możesz? W czym problem, aby zacząć od jutra ?
Tak zrodził się pomysł na dzisiejszą sałatkę z wyrazistym w smaku serem blue, orzechami włoskimi (które podczas prażenia na suchej patelni miękną i wydobywają fajny aromat), wyfiletowaną pomarańczą i pomarańczowym dressingiem. Panowie lubią zdecydowane smaki. Zwykły mix sałat z winegretem i jakąś papryką, czy pomidorem dla wielu jest mało atrakcyjny.
Sercem każdej sałatki jest dressing, ponieważ dobry nada charakteru nawet zwykłej sałacie masłowej bez dodatków.
Mój dzisiejszy to połączenie słodko - kwaskowatego soku z pomarańczy, miodu, oliwy z oliwek i sosu sojowego, który nadaje ostatecznego szlifu.
Taką sałatkę możecie zabrać ze sobą do pracy. Możecie posypać ją grzankami z chleba razowego (podpieczonego w piekarniku) lub dodać kromkę chleba z pesto.
To że inspiracją do stworzenia tej kompozycji był pan, nie oznacza, że nie polecam jej paniom.
Polecam całym sercem ;)
Kaloryczność:
Sałatka bez dressingu ma ok. 265 kcal
Podana z 2 łyżkami dressingu ma ok. 321 kcal
Składniki:
* dwie garście dowolnych sałat
* jedna wyfiletowana pomarańcza (pozbawiona białych błonek)
* 10 g orzechów włoskich (ok. 6 sztuk)
* 20 g sera blue
1. Orzechy włoskie delikatnie rozgniatamy na mniejsze kawałki. Podprażamy na suchej, teflonowej patelni.
2. Na sałatach układamy kawałki pomarańczy, pokruszony ser blue i orzechy.
Całość polewamy dressingiem.
Dressing pomarańczowy (cały dressing ma ok. 140 kcal) :
* sok z połowy pomarańczy
* łyżeczka miodu
* łyżka oliwy z oliwek
* odrobinka soli
* 2 -3 krople sosu sojowego
Wszystkie składniki dressingu blendujemy na gładką masę.
Z podanych składników wychodzi ok. 5 łyżek dressingu.
Jedna łyżka ma ok. 28 kcal