Jutro tłusty czwartek i wiem, że duża część z Was ma duży problem z tym "świętem".
Zachęcam do lektury mojego zeszłorocznego tekstu
Tłusty czwartek - wybór czy przymus? Do czego jest nam dziś potrzebne to "święto"?. Oprócz odrobiny historii, piszę o tym co jest niezwykle istotne, a mianowicie o własnej, nieprzymuszonej woli i samodecydowaniu o tym, czy coś zrobisz czy nie.
To Ty decydujesz czy zjesz tego pączka w Tłusty Czwartek czy nie, i jeśli nie masz na niego ochoty to go po prostu nie jesz.
Jeśli natomiast masz ochotę to kupujesz, zjadasz i masz z tego radochę. Ot tak po prostu, bez zadręczania się, bez wyrzutów sumienia, bez pisania do mnie maili w stylu "zjadłam dziś pączka i źle mi z tym, co mam robić, czuję że tyję, że już się wkleił w uda etc."
Od jednego pączka nie utyjesz, ale jeśli popłyniesz i zjesz kilka to już organizm sobie ten nadprogramowy tłuszczyk właściwie zagospodaruje ;)
Dla tych którzy nie lubią pączków mam przepis na kruche ciasto bez mąki z bakaliami. Ot takie ciasto musli.
To mój niedzielny eksperyment, zdaniem moich domowników udany, więc postanowiłam się nim z Wami podzielić.
Ciacho jest mega kruche. Na wierzch można dać w zasadzie wszystko. Zamiast banana do sklejenia bakalii, można dać starte jabłko. Możliwości modyfikacji jest mnóstwo.
Kaloryczność:
Jeden kawałek ciasta o wadze ok. 70 g ma ok. 240 kcal
Składniki:
* 30 g masła
* 300 g płatków jaglanych
* jedno żółtko
* dwa całe jajka
* 4 łyżki ksylitolu lub 3 łyżki cukru trzcinowego
Dodatki:
* 70 g żurawiny
* 60 g wiórków kokosowych
* 20 g rodzynek
* jeden pokrojony w drobną kosteczkę banan
1. Masło, jajka, płatki jaglane i ksylitol (lub cukier trzcinowy) wyrabiamy na kruche ciasto.
2. Brytfankę (ja użyłam 20 x 33 cm) wykładamy papierem do pieczenia i układamy na nim warstwę ciasta.Ucinając papier do pieczenia utnijcie o tyle więcej, aby zawinięte do środka boki całkowicie zakryły brytfankę.
3. Do malaksera wkładamy wszystkie dodatki i miksujemy.
4. Na warstwie ciasta rozprowadzamy dodatki i wstawiamy blachę do lodówki na godzinę.
5. Wyjmujemy blachę z lodówki, zawijamy boki papieru do pieczenia do środka i w miejscu złączenia kładziemy np. kokilkę do zapiekania, aby papier nie podnosił się do góry.
Dzięki temu żurawina i rodzynki nie staną się czarne podczas pieczenia.
6. Ciasto wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 st. na 40 minut.