Sezon truskawkowy dobiega do mety. Cena czerwonych owoców zaprasza, aby kupować je w większej ilości i robić dżem. Chociaż za przetworzonymi truskawkami nie przepadam to ten dżem zaskarbił sobie mnie "na wieki wieków amen". Rabarbar zrobił robotę!
Jestem w stanie zakrzyknąć za dziadkiem Poszepszyńskim "dżem truskawkowy - palce lizać!". A dżem był zajadany w towarzystwie bajgla na który przepis znajdziesz na blogu. W prawdzie nie ma tej receptury w książce "O chlebie" Elizy Mórawskiej, autorki White Plate to mimo wszystko polecam zaopatrzyć się w tą kulinarną publikację. Ja na pewno zabiorę się za chleb tostowy.
Dżem truskawkowy z rabarbarem
Potrzebować będziesz:
1 kg rabarbaru
500 g truskawek
3/4 szklanki cukru
sok z połowy cytryny
Rabarbar, truskawki, cukier i sok z cytryny umieść w garnku i gotuj na małym ogniu, aż do momentu zgęstnienia. Może to potrwać ok. 1-2 godzin. Tak przygotowany dżem przełóż do wyparzonych słoików, mocno zakręć i przewróć do góry dnem. Tak przygotowany słoik pozostaw do ostygnięcia.