Lublin od maja ma miejsce, w którym można ochoczo przełamywać (i nie tylko) pierwsze lody. Gdy zapytana przez redakcję KukBuka miałam wytypować kilka lubelskich lodziarni bez wahania podałam Bosko - Lody Produkcji Własnej. Lodziarni, która wyrabia lody na miejscu. Bosko znajduje się na głównym deptaku lubelskiego Krakowskiego Przedmieścia, naprzeciwko kościoła pod wezwaniem Świętego Ducha. Lokal utrzymany jest w kolorach bieli i pastelowego błękitu, który pozwala poczuć Ci się jak w niebie.
Jednak to nie jest zasługa jedynie wnętrza. Lody, które są serwowane spełniają oczekiwania największych łasuchów (3 zł za gałkę). Codziennie zmieniają się smaki, ale nie braknie tych zadomowionych i ulubionych przez stałych klientów. Właśnie! Do „Bosko” się wraca samemu, z przyjaciółką lub z gromadą znajomych po niedzielnej mszy. Do boskiej lodziarni jest zawsze po drodze, a nawet jeśli nie to wsiada się na rower miejski i sprawia, by tak było.
Wracając do samych smaków przyznam, że można mieć niezły ambaras z wyborem. Od maja dogłębnie smakuje asortyment lodowych specjałów, wiele lodów musiało być przełamanych i każdy był bezbłędny; oreo, solony karmel, dakłas, waniliowe, czekoladowe, sorbet wiśniowy, mascarpone z truskawkami, jagodowe, sojowe z orzechami (dla wegan) czy ostatnie twix i Kinder bueno. Wspomnieć należy, że nie są to małe gałki, takie chudo biedne gałeczki jak wycięte od kulistej formy. Zawsze dostanie się hojną gałę i czasem upały sprawiają, że trzeba się pospieszyć, aby dłonie nie upaprały się w polodowcowych strużkach. Poza tym w Bosko zjesz pokaźne gofry z najróżniejszymi dodatkami oraz desery lodowe. Napijesz się kawy i skosztujesz dobrego ciasta. Jednak to lody wiodą prym i niech tak pozostanie. To wszystko sprawia, że Bosko stał się lokalem bezkonkurencyjnym i długie kolejki, ani liczne dowody uznania wcale nie dziwią.
Także przełamiesz ze mną pierwsze lody?
https://www.facebook.com/LodyBosko
ul. Krakowskie Przedmieście 4
Lublin