Wołowina po burgundzku Julii Child według Anny

Przepisy z jarmarku

Nie chcę się chwalić, ale mam mega gruby i ciężki garnek, idealny do robienia takich potraw (dostaliśmy od Świętego Mikołaja). Przestudiowałam więc przepis Julii, dostosowałam do naszych potrzeb (zawsze robię przynajmniej na dwa dni) i przygotowałam w pewne bardzo trudne niedzielne popołudnie. Małżonek nie mógł się nachwalić :)

Mam tylko jedno zastrzeżenie do autorki - w celu przygotowania się do gotowania obejrzałam program Julii Child w którym miała przygotowywać właśnie ten przepis, a wcale tak nie było! Wersja w programie jest znacznie uproszczona, nie ma kilku elementów, ale nie od dziś wiadomo, że telewizja kłamie...nawet oglądana na Youtube.

Ja mam oryginalny tomik "Mastering the art of french cooking" i na nim się opierałam, starałam się jak najdokładniej odtworzyć przepis na:

"Boeuf a la bourguignonne" dla 4 osób.

ok. 300 g boczku (surowego, nie wędzonego, według mnie mało)

Pokroić w grube paski i.... podgotować przez jakieś 10 minut. Naprawdę sądziłam, że mój zamroczony sobotnią imprezą wzrok się myli i wcale tam nie jest napisane "simmer" ale było... więc podgotowałam...

Włączyć piekarnik na ok. 250 stopni.

1-2 łyżki oleju

Rozgrzać garnek, wlać jakąś łyżkę albo dwie oleju, wrzucić osuszony boczek, podsmażyć, wyjąć z garnka. Julia w programie używała lekkiej oliwy z oliwek, może to i dobry pomysł..

ok. 900 g wołowiny (użyłam łopatki) pokrojonej w kostkę o bokach ok. 4 cm, dobrze osuszonej!

Wrzucamy na mocno rozgrzany olej w którym podsmażaliśmy boczek. Nie za dużo na raz, lepiej w partiach, ale żeby dobrze zbrązowiała. Wyciągamy z garnka każdą partię po podsmażeniu.

2 nieduże marchewki, 2 średnie cebule

Warzywa kroimy w paski i podsmażamy na tłuszczu po boczku i wołowinie. Jak są gotowe wrzucamy do garnka wołowinę i boczek, solimy i pieprzymy (nie żałujcie przypraw!).

30 g mąki (jakoś strasznie dużo mi się wydaje, ale póki co nie wiem, co by było, gdybym dała mniej)

Posypujemy mąką to co mamy w garnku, mieszamy trochę i wstawiamy do nagrzanego piekarnika na ok. 4 minuty, wyjmujemy z piekarnika, mieszamy, znowu na 4 minuty do piekarnika (podobno mięso pokryje się "chrupiącą skórką z mąki").

W programie nie było nic o boczku, ani o tym etapie - tam Julia po prostu przygotowywała pastę z masła i mąki...

Skręcamy piekarnik na jakieś 165 stopni.

0,75l wina (najlepiej młode, pełne np. burgundzkie, Cộtes du Rhộne, Claret, Beaujolais)
0k. 1 litra wywaru wołowego
90g koncentratu pomidorowego
4 ząbki czosnku (albo więcej, jak kto lubi)
1 łyżeczka tymianku (albo więcej, jak kto lubi)
2 listki laurowe
Aaaaaa zapomniałam, ona tam pisała żeby skórę z boczku też przysmażyć i na tym etapie dodać... mój boczek nie miał skóry...

Wlać wino, dodać tyle wywaru, żeby przykrył mięso, dodać przyprawy, koncentrat pomidorowy, wyciśnięty czosnek, przemieszać, doprowadzić do wrzenia na ogniu, wtedy przykryć i wstawić do nagrzanego piekarnika na jakieś 3-4 godziny.

W tym czasie można przygotować cebulki i pieczarki do podania.

40-50 malutkich cebulek (naprawdę małych, jak mamy zwykłe nieduże polskie cebule to weźcie mniej)
ok. 2 łyżki oleju
ok. 50 g masła

Rozgrzać na patelni olej, dodać masło, jak już się całe roztopi i piana się ustabilizuje wrzucić obrane cebule i podsmażyć często przewracając, żeby w miarę równomiernie nabierały koloru. Potem można je podgotować w winie albo wywarze (to jest lepszy sposób, nabierają więcej smaku), albo podpiec (gorszy, ale łatwiejszy - ten właśnie wybrałam, i tak byłam już zmęczona przeliczaniem amerykańskich wielkości na polskie - normalnie nie jest to dla mnie łatwe, a w to niedzielne po południe wydawało się po prostu ponad moje siły... i tak cud, że nie wlałam 3 litrów wina do tego garnka). Rozkładamy więc na blasze, razem z tłuszczem ze smażenia i wstawiamy do piekarnika ( ja wstawiłam po prostu razem z piekącym się mięsem) na jakieś 40-50 minut, tak żeby nie zaczęły się rozpadać tylko zmiękły.

ok. 500g pieczarek (można więcej)
ok. 2 łyżki oleju (dokładniej 2 łyżki deserowe)

ok. 50 g masła

Rozgrzać na patelni olej, dodać masło, jak już się całe roztopi i piana się ustabilizuje wrzucić umyte pieczarki (ja wybieram małe, żeby w całości dodać, można większe i przekroić) i smażyć często mieszając, żeby zbrązowiały ale nie zaczęły puszczać wody.

Jak już mięso jest gotowe należy wyciągnąć garnek z piekarnika, odlać sos do innego (przez jakieś sitko albo durszlak, mięso wtedy zostaje na sicie), przemyć garnek, włożyć do niego z powrotem mięso, dodać pieczarki i cebulki, z sosu odlać tłuszcz, wygotować do pożądanej gęstości (albo rozrzedzić), polać mięso z warzywami i podawać.

Ja słabnącymi dłońmi po prostu wrzuciłam pieczarki i cebule do środka... W programie też nie było nic o tej fazie z myciem...mój sos był wystarczająco gęsty.

Efekt jest, dziękuję ci Julio!

Przepisy z jarmarku15 sty 14

Przepisy kulinarne, Obiad, Julia child, Wołowina

18 przepisów

Polecane przepisy

Wołowina po Burgundzku

Pomysł zrobienia wołowiny po Burgundzku chodził za mną od momentu obejrzenia filmu Julie Julia. Główna bohaterka filmu postanawia podjąć kulinarne wyzwanie i w ciągu 365 dni ugotować 524 dania z książki kucharskiej Julii Child. Sama zakłada...

Piekielna Kuchnia Anety

Wołowina po burgundzku

Wołowina po burgundzku czyli danie znane pod nazwą Boeuf bourguignon to nic innego jak rodzaj gulaszu wołowego z czerwonym winem. Doskonałe zarówno w wersji pieczonej jak i gotowanej. Mięso długo gotowane staje się wspaniale mięciutkie a sos nabiera wy...

Eksplozja Smaku

Dania główne, Wołowina

Boeuf bourguignon - wołowina po burgundzku

O wołowinie po burgundzku słyszał pewnie każdy. To słynne francuskie danie zdobyło szczególną popularność w Ameryce dzięki Julii Child, a później także i na całym świecie za sprawą filmu Julie i Julia. Nie ukrywam, że również ja sam potrawę przygotował...

food²

Dania główne, Mięso, Kuchnia francuska, Wołowina, Czerwone wino, Jednogarnkowe

Francuska tarta z jabłkami Julii Child

Francuska tarta z jabłkami Julii Child (Tarte aux pommes) :) "Każdy szanujący się kucharz powinien umieć przyrządzić delikatne, chrupiące, maślane ciasto do tart, quiche, pasztecików albo szybkich przekąsek. Opanowanie sztuki pieczenia ciasta na tarty ...

stolik w kropki!

Stolikwkropki, Sól, Ciasto, Deser, Na niedzielę, Cukier, Kuchnie Świata, 21, B.zimna woda, Calvados lub rum lub koniak (można pominąć), Esencja waniliowa, Fds, Jabłka (najlepiej niezbyt słodkie), Mąka pszenna typ 650, Skórka otarta z cytryny, Zimna margaryna roślinna, Zimne masło

Wołowina po burgundzku

Z czym kojarzy nam się wołowina po burgundzku? Oczywiście z kultową amerykańską szefową kuchni i pierwszą kulinarną celebrytką - Julią Child. Nam się jednak kojarzy bardziej z Meryl Streep, która w świetny sposób pokazała milionom widzów filmu "Julie i...

Crust and Dust - Kulinarny Blog Roku 2012. Jemy i piszemy.

Słone, Cebula, Wino, Wołowina

"Buraki po burgundzku"

Ciekawe, co Julia Child powiedziałaby na ten przepis? :)Buraki po burgundzku to potrawa, która tak naprawdę nie istnieje ;) Nie słyszano o niej w centralnej części Francji, nie znajdziecie jej w tamtejszych książkach kucharskich.Wymyślili j...

Chilli, Czosnek i Oliwa | blog kulinarny

Czosnkowe purée ziemniaczane Julii Child

"(...) Wiedziałam już, że kuchnia francuska to moje przeznaczenie. Nie mogłam wyjść ze zdumienia, jak niewiarygodnie pyszne potrafi być francuskie jedzenie. Moi przyjaciele (...) uważali mnie za trochę stukniętą (...). Nie rozumieli, jak to wszystko, c...

Voyagedegustacje

Kuchnia francuska, Dania z ziemniaków

Beet Bourguignon

Wołowina po burgundzku to jedno z klasycznych dań kuchni francuskiej. Wolno duszona w winie wołowina, z dodatkiem szalotek, pieczarek i ziół, to jedna z tych potraw, które z poziomu domowej kuchni chłopskiej zostały wyniesione na ołtarze wielkiej gastr...