Skłamałabym, gdybym powiedziała, że to moja pierwsza próba z tym ciastem. Nie pierwsza, druga :) Pierwsza wylądowała daleko hen, za drzwiami domu, bo byłam przekonana, że ciasto jest niedopieczone i niezjadliwe (zanim jeszcze je spróbowałam!). Później ...