Dziś razem z Matyldą postanowiłyśmy spożytkować, przywieziony przeze mnie z Cypru, mastyks. Mam taką przypadłość, że jak już mnie gdzieś poniesie to najpierw odkrywam kulinarne produkty danego regionu lub te, które w Polsce trudno zdobyć. Z Cypru przyw...