Nadal mam zapas mąki z ciecierzycy. Stoi tuż obok mąki z amarantusa, gryczanej i owsianej. I nie wiem, naprawdę nie wiem co mam z nimi wszystkimi zrobić. Kupiłam je, jak już pisałam wielokrotnie, z okazji podejrzenia mojego syna o nietolerancję glutenu...