Hej, kto powiedział, że do pieczenia nadaje się tylko mąka ze zbóż?
Zboża to bomba węglowodanowa, która w połączeniu z cukrem w słodkich wypiekach, bądź tłuszczem w słonych, powoduje, że nasz organizm krzyczy o ratunek po jednym kęsie. Tradycja to jednak tradycja, zrywanie z nią to przecież barbarzyństwo. Ciekawe ile osób zastanawia się, kupując zbożowe wypieki, czy jest jakaś alternatywa. Zdrowomaniacy wynaleźli mąki z kasz, czy z ryżu, ale poza osobami powszechnie uważanymi za dietetycznych dziwaków nikt z nich nie korzysta. Nie ma w zbiorowej świadomości przyzwolenia na alternatywę. Już pomijając kwestie zdrowotne, ale choćby po to, żeby spróbować czegoś innego, nowego.
Jeśli mąki z kasz uważane są za osobliwe, a ich stosowanie za cudaczne, to co można powiedzieć o mące z migdałów, kasztanów, słonecznika, kokosów?
Że jestem fanką kokosa, nikomu nie muszę przypominać po moim ostatnim
przepisie. Chęć spróbowania mąki kokosowej wynikała zarówno z tej miłości, jak i chęci sprawdzenia czegoś nowego. Zbadania konsystencji, sprawdzenia jak się łączy z innymi składnikami, ale przede wszystkim dla nowego smaku. To oczywiste, że ciasto upieczone na mące kokosowej będzie zupełnie inne od tego upieczonego na zwykłej. To dwa różne światy, a ja uwielbiam zgłębiać to, co inne, niecodzienne.
Robienie w domu mąki pszennej, żytniej, czy nawet ryżowej, jest zadaniem bezsensownym, bo wystarczy pójść do sklepu i za 2 zł, 3 zł, czy 5 zł mamy kilogram mąki. Proste.
Chcąc kupić w sklepie mąkę kokosową musimy się przygotować na wydatek rzędu 50 zł, więc domowa alternatywa zaczyna wyglądać bardzo przyjaźnie.
Jak zrobić mąkę kokosową w domu?
Podobnie jak w przypadku
masła kokosowego, mąkę kokosową robię z wiórków. W przypadku masła doradzałam, żeby wiórki były jak największe. W przypadku mąki jest dokładnie na odwrót - im drobniejsze, tym lepsze.
Mąkę, tak samo jak masło, robię w młynku do kawy. Wsypuję wiórki i rozdrabniam je, cały czas potrząsając młynkiem, żeby mielenie było równomierne. Masło mieliło się do momentu wytrącenia oleju i uzyskania gładkiej masy. Mąkę mieli się tylko do momentu rozdrobnienia wiórków, ale nie do wytrącenia oleju. W zależności od tego czy używamy młynka czy blendera czas mielenia będzie różny, ale mieszczący się w granicach 15-30 sekund. Trzeba wyczuć moment, nie ma tu stałej recepty. Jeśli nie jest się pewnym czy przytrzymać mielenie dłużej czy krócej, lepiej dłużej. Wytrąci się wtedy więcej oleju, ale to nic. Konsystencja może wtedy trochę bardziej przypominać maślaną, ale to nie wpłynie na jakość mąki i wypieków z niej. Gorzej jeśli wiórki rozdrobnią się za mało, wtedy ich struktura będzie wyczuwalna, a całość mnie będzie przypominała mąkę. Ja tego efektu nie lubię, ale są różne gusta.
Czy to na pewno mąka?
To podchwytliwe pytanie, bo tak naprawdę to nie. Mąkę kokosową otrzymuje się z pulpy, która zostaje z robienia mleka kokosowego. Taką pulpę się suszy i wtedy otrzymujemy mąkę. W mleku zostaje prawie cały tłuszcz, smak i aromat, a otrzymany susz jest drobny, suchy i bardziej "mączny".
Dlaczego więc nie podałam tego sposobu? Bo jest bardziej czasochłonny. Gdy przeczytałam po raz pierwszy, że jest to sposób na zrobienie mąki w domu to z miejsca go olałam i po prostu zmieliłam wiórki? Co się okazało? Z powstałej w ten sposób mąki jestem w stanie piec ciasta, smażyć naleśniki, robić ciastka, muffiny. Jeśli ten sposób jest dobry, po co mam korzystać z innego, który wymaga ode mnie dużo większej ilości czasu?
Jak używać mąki kokosowej?
Ze względu na to, że moja wersja mąki ma dużo tłuszczu kokosowego, w przepisach, które wymagają użycia jakiegoś tłuszczu, można zmniejszyć jego ilość o połowę.
Ponadto:
1 szklanka zwykłej mąki = 1/3 szklanki mąki kokosowej
Adaptując przepis zawierający zwykłą mąkę zbożową na zrobiony tylko z mąki kokosowej, należy dodać o jedno jajko więcej niż jest w przepisie.
Jeśli mąkę robi się na zapas, warto pamiętać, że zrobiona według mojego przepisu może się zbrylać, ale wystarczy przed użyciem te bryłki porozbijać widelcem. Ja zawsze robię mąkę na bieżąco, bo to naprawdę szybkie i proste.
Przy okazji przepisów z mąki kokosowej, które wrzucę w przyszłości, będę tłumaczyła niuanse owej mąki na żywych przykładach.
Dlaczego warto używać mąki kokosowej?
- praktycznie nie zawiera węglowodanów
- wystarczy naprawdę niewiele cukru żeby ciasto było słodkie, co jeszcze bardziej obniża kaloryczność
- ma nieopisanie dużo składników odżywczych, moja nieoczyszczona wersja jeszcze więcej
- jest przepyszna!!!
Zestaw przepisów z mąki kokosowej już czeka.
Miłego pichcenia :)