○ jagodowo-porzeczkowy pudding z kaszy manny, nadziany domowym dżemem z czarnej porzeczki z sosem porzeczkowym*
*łyżka jogurtu naturalnego+pół łyżeczki dżemu
Dzisiejsze śniadanie z cyklu: 'miałam na to ochotę wczoraj, ale dzisiaj już nie'. Ugh...
Nie lubię takich momentów, gdy rano śniadanie przygotowane dzień wcześniej, jest ostatnią rzeczą, którą chciałabym zjeść. Jednak nie lubię również marnotrawstwa i wyrzucania czegokolwiek, co nadaje się w 100% do spożycia. Dlatego też mimo wszystko pudding zjadłam. I nawet tak bardzo nie żałowałam, gdyż był naprawdę dobry! Fioletowy, bardzo jagodowy, równie mocno porzeczkowy, wypełniony powidłem... Zdecydowanie wpasował się we słoneczny poranek.
Szkoda tylko, że bardziej cieszyłabym się z niego wczorajszego wieczoru :D.