Pyszna, korzenna babka marchewkowa skąpana w pomarańczowym lukrze i ozdobiona cukierkami, które w Norwegii o tej porze roku są tańsze niż ziemniaki. To jest nasza tegoroczna babka wielkanocna!
Wielkanocny sobotni poranek norweskie dzieci spędzają na poszukiwaniu wielkiego jaja wypełnionego cukierkami, które Wielkanocny Zajączek zwykle skrywa gdzieś w domu. Gizmolove swoje znalazł dwa dni wcześniej i oto jaki użytek zrobił ze schowanych w nim słodkości.
Babka marchewkowa jest bardzo prosta w wykonaniu. Mieszanką wyrazistych przypraw wyróżnia się na tle przesłodzonych mazurków. A dekoracja z cukierków dodaje jej niesamowitego uroku.
Marchewkowa babka wielkanocna
300 g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka cynamonu
1/2 łyżeczki mielonych goździków
4 jajka
250 ml oleju
100 g cukru
2-3 drobno starte marchewki
sok z pomarańczy
cukier puder
cukierki do ozdoby
Mąkę połącz z przyprawami i proszkiem do pieczenia. Odstaw.
Olej połącz z cukrem. Ciągle ucierając, wbijaj po jednym jajku, a na końcu dodaj marchewkę i sok z pomarańczy [zostaw 3 łyżki na lukier]. Całość przelej do miski z mąką i zmiksuj na jednolitą masę.
Keksówkę wysmaruj masłem, oprósz bułką tartą i przelej do niej masę. Piecz przez godzinę w 180 st. Wystudzone ciasto polukruj i udekoruj cukierkami.
A jak wasze babki i mazurki, gotowe?
Dobra. Lecę po więcej cukierków. A wy nie mówcie Gizmolovi, że jeszcze jedno jajko niespodzianka na niego czeka. Do soboty!
Do następnego gotowania!