Oj, byłabym zapomniała o tym przepisie. Wygrzebałam go, w już pożółkłym, rozpadającym się zeszycie a sos uwierzcie mi, jest godzien zapamiętania i wypróbowania. Idealnie nadaje się na "domówkę" a przecież już niedługo Sylwester i wielu z Was spędzi go właśnie na takich imprezach.
Składniki na kęski:- filety z kurczaka
- bułka tarta
- mąka
- jajka
- sól, pieprz
- curry indyjskie ( ja używam firmy Kamis)
Filety myjemy, osuszamy i kroimy na kęski. Rozkłócamy jajka z sola i pieprzem a bułkę tartą mieszamy z przyprawą curry (ok 3 łyżeczek curry na szklankę bułki).
Kęski panierujemy: jako -> mąka -> jajko -> bułka i smażymy na rozgrzanym oleju.
Składniki na sos:- 2 szklanki bulionu
- 1,5 szklanki keczupu
- 1 słoiczek powideł śliwkowych
- 1 kostka masła
- 2 łyżki białego octu winnego
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego
- 2 łyżki cukru
- 2 małe cebule
- 2 przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku
- 1 łyżeczka papryki słodkiej
- 1 łyżeczka oregano
- pieprz do smaku
Cebulę kroimy w bardzo drobną kosteczkę i dusimy na maśle. Przekładamy do rondelka z resztą składników i gotujemy do zredukowania na małym ogniu jakieś 30-45 min. Schładzamy i odstawiamy w słoiku do lodówki. Tak przygotowany wytrzyma ok. miesiąca a najlepiej smakuje po minimum 2-3 dniach gdy smaki się "przegryzą".
Porcja sosu z tego przepisu jest naprawdę pokaźna więc polecam go robić z połowy porcji.