Zdarzyło Wam się kiedyś że kupiliście za dużo bananów i po kilku dniach sczerniały i przestały być apetyczne. Jest sposób na ich wykorzystanie. Sposób jest banalny a efekt zaskakująco dobry. Chlebek jest słodki i wilgotny. Można urozmaicić go dowolnymi bakaliami ale dla mnie najlepszy jest taki prosty bez dodatków. Przepis zaczerpnęłam z bloga
moje wypieki.
Składniki:
- 3-4 dojrzałe banany
- 1/3 szklanki roztopionego masła
- 3/4 szklanki cukru
- 1 jajko
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (ew. cukier waniliowy)
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1,5 szklanki mąki
- szczypta soli
W misce widelcem bądź tłuczkiem do ziemniaków rozgniatamy banany na papkę. Dodajemy rozpuszczone ciepłe masło i mieszamy. Następnie wsypujemy cukier oraz wlewamy ekstrakt waniliowy i roztrzepane jajko. Składniki łączymy. Ostatnim etapem jest dosypanie mąki, sody oczyszczonej i szczypty soli.
Gotowe dość płynne ciasto przelewamy do formy keksówki wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy 1 godzinę w piekarniku nagrzanym do 170 st. C.