Godzina dla Ziemi - godzina dla mnie

GastroGaba

Przepisy

Kategorie

Post refleksyjny.
A więc postanowiłam wziąć udział w tym dorocznym wydarzeniu, jakim jest Godzina dla Ziemi. Nie dlatego, żebym uważała, że sam fakt zgaszenia świateł w domu na godzinę raz do roku cokolwiek zmienia. Ale jest to pewien symbol. Naszej empatii, zaangażowania, wrażliwości na problemy dotykające naszą planetę, ale też wszystkich innych ludzi. Przynajmniej ja tak to widzę. W jakim celu warto spędzić tę godzinę przy świetle świecy? Bardzo chciałam zachęcić moją mamę i babcię do spędzenia tego czasu razem, rozmowy, refleksji. Niestety, seriale były w tym momencie ważniejsze. Poczułam smutek i to nie bezpośrednio dlatego, że nie interesuje ich los tej planety, ale z powodu tego, że wybierają bezmyślne gapienie się w telewizor zamiast rozmowy ze mną. A może po prostu nie potrafimy już w dzisiejszych czasach rozmawiać?
Przedwczoraj miałam bardzo zły wieczór.
Okazało się, że jedna z moich bliższych koleżanek jest zwyczajnie podłą osobą. Mało tego, że oskarżyła mnie o jakieś chore rzeczy (że niby podrywam jej chłopaka, bo zobaczyła, że z nim rozmawiam, a to przecież już wystarczający dowód), to jeszcze zaczęła mnie wyzywać, mówić, że zostałam sama na świecie, że wszyscy mają mnie gdzieś, że jestem żałosną alkoholiczką i nieukiem, że sobie wymyślam jakieś depresje, bo jestem głupia i leniwa, a wszystko to mówiła z taką perfidią i nienawiścią w oczach, jakiej nie spodziewałabym się po największych wrogach, a co dopiero po ludziach, do których mam zaufanie, których lubię. To była jedna z tych chwil, kiedy pomyślałam, że naprawdę nie warto nikomu ufać. Nie warto wierzyć, dzielić się sekretami i problemami. Ludzie niestety w większości nie przejmują się nami, liczy się dla nich tylko, by się nimi interesować i przejmować, te wszystkie znajomości są tak powierzchowne, patrzymy na ilość znajomych, nie na jakość tych przyjaźni. A potem taka osoba potrzebuje minuty, jednego piwa za dużo i nagle uderza w najczulszy punkt. Dokładnie tam, gdzie wie, że zaboli najbardziej.
Chciałabym móc napisać, że przeszłam już nad tym faktem do porządku dziennego, ale nie chcę oszukiwać samej siebie. Wciąż o tym myślę i wciąż boli. Tym bardziej, że jednocześnie dwie inne moje koleżanki okazały się nie warte sympatii, wierząc w jakieś durne pomówienia i odwracając się ode mnie tak po prostu, nawet nie próbując ze mną o tym porozmawiać.
Ważne jest jednak, że nie czuję w tym swojej winy. Wiem, że nie zrobiłam nic złego, wręcz przeciwnie, zawsze starałam się być pomocna i wyrozumiała dla wszystkich, a to, co mnie spotkało, to właśnie sposób, w jaki pewien typ ludzi ma w zwyczaju się odwdzięczać za bycie miłą. To boli i zawsze będzie bolało, gdy po raz kolejny uświadamiam sobie, jak podli potrafią być ludzie. Ale nie definiuje mnie to w żaden sposób, to świadczy tylko o nich, ja może i nie jestem idealna, ale się staram i na pewno nie zasłużyłam sobie, by mnie wyzywać od egoistycznych dziwek. Jednak to wszystko sprawiło, że wczoraj wstałam z samego rana, spakowałam się i przyjechałam do domu. Po prostu nie mogłam znieść atmosfery, jaka mnie otaczała, nie miałam ochoty patrzeć na tych ludzi. No i chciałam się wyżalić mamie, bo poczułam, jakby to była jedyna osoba, której na mnie zależy.
Tak oto dzisiaj o 20:30 zostałam sama w swoim pokoju, ze szklanką koktajlu z bananów i mleka ryżowego w ręce, w otoczeniu kilku świec, pogrążona w myślach. Pomogło mi to. Patrząc w migające płomyki analizowałam całą sytuację, swoje uczucia, uspokoiłam się trochę wewnętrznie. Wiem, że zajmie mi to chwilę, ale jakoś sobie z tym poradzę, a z czasem nawet zapomnę i przestanie to być w ogóle ważne. I oby z takim nastawieniem podążać dalej. Bo cierpieć przez podłych ludzi będę pewnie jeszcze nie raz, ale nie znaczy to, że mam się stać taka jak oni, zimna, nieczuła i wyrachowana. Nie mam zamiaru dopasowywać się do chorego świata, pozostanę sobie mimo wszystko.

GastroGaba23 mar 13

Depresja, Psychika, Ludzie, Przyjaźń, Ekologia

2 przepisów

Polecane przepisy

Webinar – Jak opanować apetyt na słodycze?

. Masz słabość do słodyczy? . Słodycze sprawiają, że jesz za dużo? . Podjadasz w czasie pracy lub oglądania filmu? . Imieniny i inne okazje w pracy zawsze są dla Ciebie problemem? . . Zapraszam na darmowy wykład on-line Jak opanować apetyt na słodycze?...

Jak zdrowo żyć - odżywianie, aktywność fizyczna, rozwoju osobisty i finanse domowe

Odżywianie, Ogólne porady

MINI TORT ORZECHOWO CZEKOLADOWY BEZ PIECZENIA

Tort orzechowo czekoladowy można przygotować na wiele sposobów, ale zaletą tego mini tortu jest to, że robi się go na zimno. Tort orzechowo czekoladowy bez pieczenia Jakie znaczenie ma fakt, że tort nie jest pieczony? Dla mnie ogromne, ponieważ po pier...

Babka i Kanapka

Słodkości, Bez pieczenia, Torcik, Torcik czekoladowy, Torcik orzechowy

Loverove 20.09.2016

Loverove na wtorek, rowerowe ciekawostki specjalnie dla Was: 1. Przełaj to styl życia? Z czym Wam się kojarzy Cyclocross? Sven Nys, godzina jazdy w trupa i bieganie z rowerem przez łachy piachu? Cóż, tak to robimy w Europie. Anglosasi zdecydowanie prom...

XOUTED - Kolarstwo by Marek Tyniec

Loverove

Wrześniowe spotkania z Hanną Cygler

Wrześniowy cykl spotkań z Hanną Cygler. Spotkania odbędą się: 5 września (poniedziałek), godzina 17.30 – Biblioteka Publiczna w Stęszewie (ul. Rynek 22, Stęszew), 6 września (wtorek) , godzina 17.30 – Mosińska Biblioteka Publiczna (ul. Dworcowa 4, Mosi...

OkiemMK - Blog o Książkach, Kulturze i Kuchni

Informacyjnie, Spotkanie z autorem, Imprezy, Hanna Cygler

Ciasto bananowo-czekoladowe

Ciasto bananowo-czekoladowe to smakołyk nie tylko dla wielbicieli słodyczy i bananów ale też osób, które szukają wypieku do zrobienia w 15 minut (pomijam czas pieczenia). Składniki wystarczy wrzucić do miski i wymieszać bez miksowania, ubijania...

Przepisy łatwe, szybkie i smaczne

Słodkości, Ciasto bananowo-czekoladowe, Prosty przepis na Ciasto bananowo-czekoladowe, Szybki przepis na Ciasto bananowo-czekoladowe

Mizeria

Mizeria to banał nad banałami, ale przecież jest wspaniałym dodatkiem do dań mięsnych. Czas przygotowania: minimum 1 godzina Poziom trudności: bardzo łatwy Ilość porcji: 4-6 porcji dla gości Składniki 3 duże ogórki zielone ~1/2 l śmietany 1/2 pęczka ko...

Gastro Opcja - Blog o tematyce około kulinarnej

Przepisy, Dania wegetariańskie, Sosy, Koperek, śmietana, Ogórki

106. Małe, słodkie ziarenka

Amarantus gotowany z daktylami, na wodzie. Podany z bananem, domowym masłem migdałowym i karobowym jogurtem (jogurt naturalny + karob + syrop daktylowy). ~*~Wczoraj wysprzątałam kuchnię. Poukładałam wszystko i jest dobrze ;)Zapomniałam tylko...

delicious breakfast creates better day

Banan, Daktyle, Karob, Jogurt naturalny, Amarantus

Zakwas

Udało się, mój zakwas żyje i całkiem dobrze się ma. Powiem szczerze, że było to dla mnie duże wyzwanie sporządzanie zakwasu i na pewno nie posiadam dużej wiedzy na ten temat, ale się uczę i chętnie zasięgam porad od bardziej doświadczonych. Pierwszy mó...