Niezwykle esencjonalna, pachnąca lasem zupa grzybowa. Bardzo rzadko przygotowuję ją w ciągu roku, bo jest to dla mnie smak, który kojarzę głównie ze świętami :). W wigilię zawsze podaję ją w czystej postaci, bez makaronu.
Składniki (3 porcje) :
40 g suszonych grzybów (borowików i podgrzybków)
2 l wody
1 korzeń pietruszki
1 marchewka
kawałek selera
1 mała cebula
3 listki laurowe
4 ziarna ziela angielskiego
6 ziaren czarnego pieprzu
2 łyżeczki soli
1/3 łyżeczki pieprzu
Opcjonalnie do podania :
makaron
posiekana natka pietruszki
Sposób przygotowania :
Grzyby wrzucam do garnka, zalewam wodą, moczę przez 1 godzinę, następnie gotuję na małym ogniu kolejną godzinę, po czym dodaję obrane warzywa : korzeń pietruszki, marchew, seler, cebulę oraz przyprawy : listki laurowe, ziele angielskie, pieprz ziarnisty, 1 łyżeczkę soli i 1/3 łyżeczki pieprzu. Gotuję kolejne 40 minut. Pod koniec dodaję jeszcze 1 łyżeczkę soli. Łyżką cedzakową wyciągam grzyby, odstawiam. Wyciągam również warzywa. Zupę przelewam przez sito z bardzo drobnymi oczkami, wlewam z powrotem do garnka, dodaję grzyby, zupa jest gotowa do podania.