To moja pierwsza chałka, więc nie wyśmiewajcie się ze mnie, proszę. Chałkę upiekłam dla tatusia, i dobrze widziałam, że ukrywał bekę z jej kształtu. Jeszcze nie rozkminiłam konsystencji ciasta, no i wobec tego faktu trochę mi się buła rozpłynęła. Ale n...