Ciąg dalszy przygody z kuchnią włoską – pizza! Jest to danie, które lubi każdy – nie znam osoby, kótra na hasło „Pizza!” mówi „Nie, dziękuję, nie lubię.”
Na pizzy można położyć praktycznie wszystko – mięso, ryby, warzywa, owoce, sos też nie zawsze musi być pomidorowy. Dzisiaj wydanie
z figami tylko dlatego, że wpadły mi w oko jak byłam na zakupach. Następnym razem zrobię bardziej tradycyjną wersję tej włoskiej klasyki.
Z podanej ilości składników na ciasto wychodzą mi dwie pizze, tylko i wyłącznie dlatego, że ja bardzo lubię cienkie ciasto, powiedziałabym nawet supercienkie. Najważniejsze na pizzy są dla mnie składniki!
W moim przypadku również ciasto jest odrobinę inne, jest mieszanką mąki pszennej oraz razowej. Według mnie taka wersja jest nie dość, że zdrowsza to, co ważniejsze, smaczniejsza!
Continuing Italian cuisine history – today pizza! Everybody loves pizza – I don’t know anyone who says „No, thank you, I don’t like pizza.”
You can put everything on pizza – meat, fish, vegetables, fruit, the sauce doesn’t always have to be made of tomatoes. Today we’ll be having fig pizza cause I found very nice figs being in the market lately.
Of these amount of ingredients for pastry I’m making two pizzas, but I like really thin crust, super thin even, and this the only reason for this. The most important thing on pizza are the ingredients!
In version the pastry is a bit different that usual, it is a mix of wheat flour and whole wheat flour. In my opinion this version is not only healthier, but more important, more delicious!