Nie wiem gdzie mi ten tydzień przeleciał. Nie wiem jak to możliwe, że trwał tyle co pstryknięcie palcami, a wniósł tyle zmian. Tak, jeszcze więcej zmian w moim ,,jakże dorosłym” życiu. Jeszcze kilka wrażeń, zniesionych murów, jeszcze parę kroków wprzód. Tego co zyskałam nikt mi nie odbierze. Obecnie uczę się godzić wszystko (nie mam tylko definicji słowa wszystko), znajdować balans.
W tym momencie niesamowicie doceniam to, że uporałam się z jedzeniem. Matko, wiecie ile zyskałam czasu?! Toż zaplanowanie posiłków, przygotowanie ich, konsumpcja i delektowanie się przez odpowiednio długi czas pożerało mi dobrych kilka godzin… które teraz przeznaczam na wciśnięcie przeczytania rozdziału pomiędzy wyjściem gdzieś, zrobieniem notatek, a pojechaniem dokądś, a tak w sumie to jak się zapomni przez cały dzień o jedzeniu (tak, bo jedzenie już nie jest czymś czego się z utęsknieniem wyczekuje), to w środku nocy zawsze można nadrobić, a obiad przygotowywany przez 15 minut to luksus jakich mało. Powiedzenie jedzeniowym problemom ,,papa” było najlepszą decyzją jaką dotychczas podjęłam. No może jedną z najlepszych :D Wreszcie pod względem jedzenia mogę ze spokojem powiedzieć, ze jestem normalna i, że szczerze powiedziawszy powątpiewałam, że takie dni nastaną, a ja będę mogła wypowiedzieć takie słowa. Pod innymi względami różnie to bywa, przynajmniej nie jest nudno :P
Moje ulubione kluski dyniowe, które ostatnio podbijają internety (nic dziwnego ;P ) w nowej odsłonie:
Karmelizowane dyniowe kluski kokosowo- różane z gruszką, granatem, ziarnem kakaowca, konopią i tahini
Karobowy jogurt naturalny
Przepis:
50g mąki gryczanej
15g mąki kokosowej
Łyżka siemienia lnianego złocistego + 3 łyżki wody
Szczypta soli himalajskiej
2-3 łyżki pure z pieczonej dyni Hokkaido
1 łyżka wody różanej
Łyżka oleju kokosowego
Łyżka dżemu różanego
Siemię lniane mielimy, dodajemy wodę, mieszamy i odstawiamy na chwilę.
Mąki i sól przesiewamy do miski. Dodajemy puree oraz ,,jajko” z siemienia. Łączymy przy pomocy widelca dodając wodę różaną. Krótko zagniatamy, owijamy folią spożywczą i odstawiamy na ok. 30 minut. Formujemy wałek, spłaszczamy i kroimy. Gotujemy na osolonym wrzątku ok. 2 minuty od wypłynięcia. Na patelni rozpuszczamy olej kokosowy, dżem różany i wrzucamy kluski. Smażymy aż się zarumienią. Podajemy z dodatkami.
Pam.