W Wielki Piątek naszła nas ochota na pierogi Babci Marysi. Jeszcze nigdzie nie spotkałam takiej wersji! Są rewelacyjne! Tak dobre, że mimo, iż w piątek jadłam je na śniadanie, obiad i kolację, a w sobotę jeszcze na śniadanie i obiad to dziś znowu bym s...