Kupiłam mąkę pszenną Basia typ 1850 i niespodzianka na opakowaniu przepis na ciastka, który ciut zmodyfikowałam odnośnie cukru i masła, po prostu dałam mniej.
Po spróbowaniu upieczonych ciastek stwierdziłam, że dodawania cukru oprócz miodu to totalna pomyłka, mimo że dałam o połowe cukru mniej niż w przepisie to ciastka i tak są dla mnie za słodkie.
W przepisie nie mam jajek więc idealne rozwiązanie dla uczulonych na jajca.


składniki:
160 g mąki pszennej typ 1850
100 g miękkie masła
4 łyżki miodu
50 g cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
4 łyżki posiekanych bakalii np. orzechy włoskie, żurawina albo co kto lubi;)
Wrzucić do miski mąkę, miękkie masło, 4 łyżki miodu u mnie miał twardą konsystencje ale dało się go spokojnie nabrać łyżka, jeżeli jest płynny to dodać 5 łyżek, wrzucić cukier, proszek do pieczenia.
Wszystkie składniki zmiksować u mnie zrobił to za mnie "kiciuś",ewentualnie wyrobić ciasto ręką.
Na koniec dodać bakalie i wyrobić.
Tak wyglądało ciasto po wyrobieniu.
Z ciasta formować kulki wielkości niewielkiego orzecha włoskiego, układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenie, lekko spłaszczyć dłonią.
Piec około 15 min w 190 stop.C.