Moja miłość do awokado była miłością trudną. Przypominała historię miłosną z „Przeminęło z wiatrem” – rozstania, powroty i okazjonalna histeria. Unikaliśmy się długo, patrząc jednocześnie z tęsknotą. Ono szeptało „weź, spróbuj”, ja odwracałam głowę i uparcie ignorowałam podszepty. Nie, nie będę żarła czegoś, co jest tłuste i bez smaku! Potem okazało się, że po pierwsze – nie umiem kupować awokado, po drugie – te zielone odmiany bywają w polskich sklepach podłe i ciulowe i trafienie na idealne awokado graniczy z cudem, zupełnie jak trafienie a idealnego faceta. I tak samo jak z idealnym facetem, los w końcu zsyła nam idealne awokado. W moim przypadku była to odmiana Hass, o ciemnej i chropowatej skórce, lekko orzechowym smaku i cudownie maślanym. Wyobraźcie sobie ten rozkwit uczucia!! Będziemy z sobą na zawsze! Nie będę się rozpisywała o właściwościach zdrowotnych awokado, ale powiem wam jedno, jest zdrowe i warto raz na jakiś czas spożyć. Każda nowa miłość to setki motyli, pomysłów i obietnic, że teraz będzie idealnie. No rejczel! Na początek coś prostego. Guacamole. Jak wiecie nie ufam internetom, ufam kucharzom i ludziom mieszkającym w danym kraju. Więc skoro guacamole to Meksyk, to trzeba było pomęczyć kogoś, kto się zna. Padło na znajomego, który ożenił się z Meksykanką. Krótka rozmowa pozwoliła mi zrozumieć, dlaczego nie lubiłam awokado. Awokado nie lubi jak się go miksuje. Ja, jak nawiedzona traktowałam tego biedaka blenderem. Awokado lubi jak się go rozciera tłuczkiem, widelcem lub w dużym moździerzu. Awokado lubi limonkę lub cytrynę, kwaśne powoduje, że awokado nie ciemnieje. Awokado ogólnie wszystko lubi. W planach mam obłędnie zielone ciasto, ale dzisiaj będzie szybkie, proste i genialne w smaku guacamole.
Potrzebujemy:
3 sztuki awokado Hass
sok z jednej małej limonki
pół posiekanej drobno cebuli czerwonej
jeden średni pomidor, pozbawiony pestek
ząbek czosnku
½ pęczka posiekanej kolendry
kawałek papryczki chilli – jak ktoś nie lubi ostrego to można pominąć
sól, pieprz
Awokado przekrawamy i nożem wyciągamy pestkę. Łyżką przekładamy miąższ do miski i skrapiamy sokiem z limonki. Widelcem rozdrabniamy na pastę, w paście mają być kawałki awokado. Dodajemy drobno posiekaną cebulę, pomidora i kolendrę. Dodajemy przeciśnięty czosnek, sól i pieprz i pozostały sok z limonki. Mieszamy. Można do tego podać krakersy, chipsy, nachosy, dobry chleb, wyjeść łyżką, zawinąć w tortillę… Wszystko można.
Post Guacamole pojawił się poraz pierwszy w LADY KITCHEN.