Ta szarlotka nie ma sobie równych! Pod kruchym ciastem ukryte jest bowiem 1,5 kg jabłek! Szarlotka imponuje swoją wysokością i obfitością. Jest prosta w wykonaniu, nie wymaga wcześniejszego podprażania jabłek. Idealnie nadaje się do tego szara reneta i antonówki. W sezonie szukajcie tych odmian na targach (szara reneta właśnie jest).
Jest mało słodka, więc jeśli chcecie, możecie posypać ją cukrem pudrem (w wersji bez cukru zmielonym erytrolem).
Taka szarlotka wybornie pasuje zarówno na drugie śniadanie, jak i do popołudniowej kawy.
Składniki (na tortownicę 25cm):
ciasto:
- 300g mąki pszennej
- 200g zimnego masła
- 1 jajko
- 70g białego erytrolu (możecie dać cukier, jeśli używacie)
- szczypta soli
- 1 łyżka bardzo zimnej wody
środek:
- 2 łyżki erytrolu (lub odpowiednio cukru, jeśli używasz)
- 1,2-1,5 kg szarej renety
- 1 łyżeczka cynamonu
- 2 płaskie łyżki kaszy manny
Sposób przygotowania:
- Do miksera wrzuć masło i jajko i miksuj bardzo krótko, dodaj erytrol (lub cukier), mąkę, sól i miksuj, aż powstaną grudki. Dodaj wodę i miksuj dosłownie kilka sekund. Na blacie rękoma ulep z ciast kulkę, zwiń w folię i odstaw do lodówki na ok. 1 godzinę (lub pół godziny w zamrażarce)
- Jabłka obierz, usuń gniazda nasienne, pokrój na cienkie plasterki.
- W misce wymieszaj jabłka z cynamonem i kaszą manną (aby podczas pieczenia ciasto nie namokło) i 2 łyżkami erytrolu)
- Tortownicę wysmaruj masłem (smaruję pozostałością masła, które zostało na papierze z opakowania).
- Ciasto podziel na dwie części, większą (ok. 2/3 ciasta) i mniejszą (ok 1/3 ciasto). Rozwałkuj większą część ciasta w okrąg i wyłóż nim dno tortownicy i boki. Ułóż jabłka. Rozwałkuj pozostałą część ciasta i ułóż na wierzchu, dociśnij brzegi. Natnij ciasto z wierzchu kilka razy.
- Piecz w nagrzanym do 190 stopni piekarniku przez ok. 35 minut, aż wierzch się zarumieni.