W zeszłym tygodniu upiekłam chałkę tradycyjną, na wodzie i na oleju, typowe żydowskie pieczywo. Choć bardzo mi smakowała, była bardzo delikatna, to jednak zabrakło mi maślanego posmaku, który kojarzy mi się z chałką jedzoną w dzieciństwie. Ośmielona ciągłym odkrywaniem smaków kucharzy w Water&Wine, postanowiłam stworzyć chałkę bliską ideału. Stąd ten przepis na chałkę maślaną, na maśle i mleku. Nieskromnie powiem, że wyszła fenomenalna! To m.in. dzięki długiemu, powolnemu wyrabianiu ciasta. Wyrobione ciasto rosło powoli, przez noc w lodówce. To sekret, dzięki któremu ciasto drożdżowe się pięknie rwie, momentami wręcz listkuje. Abym mogła bezkarnie jeść chałkę, użyłam ksylitolu. Tak, czytałam wielokrotnie, że ciasto drożdżowe nie wyrasta przy użyciu ksylitolu. Poza czytaniem, nigdzie nie znalazłam na to potwierdzenia, gdyż mi zawsze pięknie wyrasta ciasto, które ma ksylitol, a nie cukier.
Składniki (na 2 duże chałki):
700g mąki pszennej (typ 550)
225g mleka (letniej, nie może być gorące, aby nie zabić drożdży)
Wieczorem wymieszaj w misce wszystkie składniki poza masłem. Wyrób ciasto, najlepiej przy pomocy miksera, w połowie wyrabiania dodaj kawałki masła i dalej wyrabiaj ciasto (używam miksera planetarnego, ciasto wyrabiam na 2-3 prędkości przez co najmniej 7 minut. Można użyć miksera ręcznego z końcówkami haki). Ciasto będzie nieco sztywne (nie takie miękkie, delikatnie jak na brioche).
Miskę przykryj folią i zostaw ciasto do wyrośnięcia na noc w lodówce.
Rano wyciągnij ciasto i doprowadź do temperatury pokojowej. Ciasto podziel na pół. Każdą połówkę przekrój na 2 lub 4 części i uformuj wałki. Przykryj ściereczką i zostaw na 10 minut. Po tym czasie lekko rozciągnij i zapleć chałkę wg dowolnego sposobu .
Przykryj chałki lnianą ściereczką i zostaw do wyrastania na ok. 1,5 godziny.
Nagrzej piekarnik do 190 stopni.
Jajko wymieszaj z wodą i posmaruj za pomocą pędzelka (jeśli nie masz, możesz zrobić to za pomocą wacika lub ręcznika papierowego) chałki.
Piecz chałki w nagrzanym piekarniku (grzanie góra-dół, bez termoobiegu) przez 20-25 minut.
Po upieczeniu wyciągnij chałki i ostudź na metalowej kratce. Oczywiście nie czekałam i od razu odkroiłam kawałek, by zjeść z masłem.
W zeszłym tygodniu upiekłam chałkę tradycyjną, na wodzie i na oleju, typowe żydowskie pieczywo. Choć bardzo mi smakowała, była bardzo delikatna, to jednak zabrakło mi maślanego posmaku, który kojarzy mi się z chałką jedzoną w dzieciństwie. Ośmielona ci...
Gdy zobaczyłam na instastories WaterWine, jak Michał wypieka chałki (w ilościach hurtowych ;)) wiedziałam, że nic mnie nie powstrzyma przed ich zrobieniem. Wielokrotnie już pisałam, że drożdżowe to mój ulubiony rodzaj ciasta. Na samą myśl zaczynam...
Słodka chałka z rodzynkami, z zewnątrz chrupiąca a w środku puszysta i maślana. Przepis kuchni żydowskiej, który pochodzi z opracowania zbiorowego Magazynu Kuchnia pt.:"Domowy chleb, bułki i bułeczki".Składniki:500 g mąki pszennej30 g świeżych drożdży8...
Chałka to zdecydowanie moje ulubione pieczywo. Delikatna i niesamowicie puszysta, cudownie maślana, obficie posypana kruszonką. Najlepsza jeszcze ciepła! Moje ulubione wersje to solo lub z masłem, żeby jak najpełniej delektować się tym wspaniałym smaki...
Chałka dla każdego? Bo to bardzo prosty i szybki przepis, każdy sobie z nim poradzi. Chałka upieczona według niego wychodzi z pieca wyrośnięta, lekka, puszysta i maślana, chociaż nie ma w niej ani grama masła.Chałka to żydowskie drożdżowe pieczyw...
mojprzepisna.pl Łaciata chałka maślana Banalnie prosta chałka, szybko i łatwo się ją robi, wystarczy wszystkie składniki przełożyć do miski, wyrobić i prawie gotowe. Super smakuje dużym i małym łasuchom. Składniki na 1 dużą chałkę: 2 szk...
Kromka chałki z masłem, miodem i kubek kakao. Kubek konkretny, w króliki, nie za duży, nie za mały, idealny do dziecięcej dłoni. Jedna z nielicznych pamiątek, która mimo wielu kolejnych przeprowadzek ma swoje miejsce w kuchennym kredensie mojej mamy. C...
Lubicie maślane chałki? U mnie w domu uwielbia je każdy. Ciepła chałka z zimnym mlekiem to jest to! Zdjęcie tych chałek jest z okresu letniego, kiedy były świeże truskawki, jakoś mi gdzieś się „schowało” i nie mogłam znaleźć, aż do Czytaj dalej...