Szybkie i łatwe ciasto, oczywiście pyszne. Mam ten przepis od młodej panienki Arlette
fajnie tak jak cała rodzina pomaga w odnajdowaniu nowych dobrych przepisów. Buziaki Arlette 

Do miski wsypać mąkę, cukier i dodać zimne masło pocięte na małe kawałki, rękoma ugnieść szybko ciasto tak żeby uzyskało konsystencję jak na kruszonkę. Formę do tarty lekko wysmarować masłem i obsypać bułką tartą. 3/4 ciasta rozkruszyć na dno formy, Rozsypać 50 g migdałów na ciasto, lekko przydusić. Wstawić ciasto do lodówki, aż masa budyniowa będzie gotowa.
Masa – ubić żółtka z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę, podczas ubijania dodać mleko, na koniec mąkę i dokładnie ubijając rozmieszać. Resztę mleka i śmietanę zagotować i powoli wlewać miksturę z żółtek, podgrzewać cały czas mieszając, aż masa zgęstnieje. Przykryć garnek folią aluminiową i zostawić, aż masa lekko przestygnie.

Przestudzoną masę wyłożyć na spodnią część ciasta, na to rozłożyć maliny. Resztę ciasta delikatnie zagnieść razem z pozostałymi migdałami i pokruszyć równomiernie na malinach.
Nagrzać piekarnik do 180 C i piec ciasto 30 minut, ciasto powinno nabrać złotego koloru. Blaszka okrągła o średnicy 25 cm
Posypać ciasto cukrem pudrem.
Ciasto można jeść na ciepło z gałką lodów, lub na zimno. Jest pyszne, mniam, mniam