Przepis na tradycyjne, gotowane bajgle, pochodzi z książki Peter'a Reinhart. Są to klasyczne bajgle, o zbitym cieście. Spędziłem kilka lal mieszkając w Krakowie i od obwarzanków jestem uzależniony. Te bajgle przypomniały mi świeże, krakowskie obwarzanki.
Bajgle - 12 normalnych lub 24 w wersji mini
Zaczyn:
3.1 gram drożdży instant
510 gram białej mąki pszennej, chlebowej
566 gram wody w temperaturze pokojowej
Ciasto:
1.5 gram drożdży instant
481 gram białej mąki pszennej, chlebowej
19.8 gram soli
1 łyżka miodu
Potrzebne będzie także:
1 łyżka sody oczyszczonej
mąka kukurydziana lub semolina do podsypania
ziarna sezamu, mak, sól morska, suszona cebula lub co innego lubimy do posypania bajgli
Najpierw wykonaj zaczyn. W misce połącz drożdże z mąką. Dodaj wodę i mieszaj do powstania gładkiego, lepkiego ciasta (podobnego do ciasta na naleśniki). Przykryj miskę folią spożywczą i zostaw w temperaturze pokojowej na 2 godziny, lub do momentu gdy ciasto zacznie bąbelkować. Powinno się napuszyć do prawie podwojenia objętości.
Żeby zrobić ciasto właściwe do miski z zaczynem dodaj kolejną porcję drożdży i lekko przemieszaj. Dodaj 400 g mąki (zachowaj 81 gram) oraz resztę składników. Delikatnie wymieszaj do połączenia składników (jeśli używasz maszyny z hakiem mieszaj na wolnych obrotach).
Kiedy uformuje się kula dodaj pozostałe 81 gram mąki. Wyrabiaj na blacie 10 minut lub w robocie kuchennym z hakiem do ciasta drożdżowego 6 minut na średnich obrotach.
Ciasto powinno być dość sztywne, lecz jędrne. Po zakończeniu wyrabiania nie powinno być żadnej surowej mąki w misce. Jeśli ciasto wydaje ci się za sztywne dodaj dosłownie kilka kropel wody i wyrabiaj dalej. Zupełnie wyrobione ciasto powinno być w dotyku satynowe i giętkie, ale nie lepkie.
Ciasto podziel na dwanaście 127 gramowych kawałków (lub mniejsze na mini-bajgle). Z kawałków uformuj kulki i zostaw przykryte wilgotnym kuchennym ręcznikiem na 20 minut.
Przygotuj kawałki papieru do pieczenia wielkości blachy i popryskaj papier olejem w sprayu. Zacznij formować bajgle. Weź jedną kulkę ciasta, lekko spłaszcz i po środku przebij kciukiem na wylot. Lekko rozciągnij bajgel formując go delikatnie w dłoni. Ułóż uformowane bajgle na blachach wyłożonych papierem do pieczenia i lekko spryskaj olejem w sprayu. Przykryj wszystko luźno folią spożywczą i zostaw w temperaturze pokojowej na 20 minut.
Gotowanie i pieczenie.
Rozgrzej piekarnik do 260*C (najlepiej z miejscem na dwie blachy, ale ja piekłem po jednej blasze).
Zagotuj duży, szeroki garnek wody, dodaj sodę oczyszczoną. Przygotuj łyżkę cedzakową.
Wrzuć bajgle (tyle ile się zmieści, żeby nie było w garze tłoczno - ja wrzucałem po 3-4 max).
Dobrze wrośnięty bajgel powinien wypłynąć na powierzchnie w ciągu maksymalnie 10 sekund. Gotuj bajgle 1 minutę na jednej i 1 minutę na drugiej stronie. Jeśli lubisz bardziej gumowe bajgle możesz gotować maksymalnie do 2 minut na każdej stronie.
Gdy ugotowane, wyjmij je łyżką cedzakową i ułóż na blasze wyłożonej papierem do pieczenia posypanym semoliną lub mąką kukurydzianą. Ja najpierw ugotowałem i upiekłem 6 bajgli, następnie kolejne 6.
Jeśli chcesz posypać bajgle ziołami lub jakimś ziarnem zrób to zaraz po wyjęciu z wody, żeby wszystko ładnie się przykleiło.
Piecz bajgle na środkowej półce piekarnika przez 5 minut, po czym obróć blachę o 180 stopni i zmniejsz temperaturę do 230*C. Piecz kolejne 5 minut, aż będą złote (ja piekłem koło 7 minut).
Przed podaniem odczekaj minimum 15 minut. Jeśli serwujesz na drugi dzień, najlepiej będą smakować przekrojone i podgrzane w tosterze. Smacznego!