Czy wpis pt. „Sezamki” (a może σησαμιού?) mógłby obejść się bez dodatkowego komentarza, bez zbędnego wstępu, bez ględzenia o genialnych właściwościach składników? Mógłby!
Ale jednak pozwolicie, że dwa słowa powiem. Bo… Uwielbiam! No uwielbiam! I w sumie bardzo dobrze. Sezam to bogactwo wapnia, niezbędnego naszym kościom. Ale nie tylko wapnia. Sezamki więc to nie wyłącznie smaczna, ale też niezwykle wartościowa przekąska. Zawarta w nich glukoza uzupełnia niedobory węglowodanów, jest doskonała w stanach wyczerpania po długotrwałym wysiłku. No dobrze, to już dwa słowa wyczerpane Po więcej naprawdę ważnych informacji zapraszam na koniec wpisu.
Przepis na sezamki znalazłam w greckiej telewizji, którą przyszło mi oglądać, gdy padał deszcz. Tak, to nie pomyłka. W Grecji padał deszcz! Nie zrozumiałam ani słowa. Popatrzyłam, zrobiłam zdjęcie przepisu i poprosiłam znajomego Greka o przetłumaczenie. I tak oto powstała boskość nad boskościami Zabieram na dzisiejszy The Color Run z Biegającym Małżeństwem.
Sezamki przygotowałam w dwóch wersjach: 1) z żurawiną, 2) z orzeszkami ziemnymi i słonecznikiem
Składniki:
150 g glukozy
100 g miodu
400 g sezamu
5 łyżek cukru
sok z ½ cytryny
Opcja 1: 100 g żurawiny
Opcja 2: 2 garści fistaszków, 100 g ziaren słonecznika
arkusze pergaminu do wyłożenia masy sezamowej
Przygotowanie:
- Sezam wsypujemy do garnka, stawiamy na niedużym gazie i mieszając prażymy ziarna przez kilka minut, aż zaczną leciutko brązowieć.
- Rozgrzewamy patelnię, wsypujemy ziarno słonecznika i chwilę prażymy, obowiązkowo mieszając, aż ziarna zaczną lekko brązowieć.
- Do drugiego garnka wlewamy miód i wsypujemy glukozę. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy, stale mieszając, około 5 minut.
- Dodajemy cukier i sok z cytryny i dalej gotujemy, aż masa zacznie lekko karmelizować, czyli lekko brązowieć.
- Po tym czasie wsypujemy do słodkiej masy sezam. Mieszamy, dzielimy na dwie części. Do jednej wsypujemy żurawinę, do drugiej orzechy i słonecznik.
- Wszystko dokładnie mieszamy i wykładamy na pergamin. Przykrywamy drugim arkuszem i powoli i delikatnie rozwałkowujemy masę na cienki placek. Pergamin można zastąpić papierem śniadaniowym, który najpierw należy obficie posmarować oliwą. Można też użyć papier do pieczenia.
- Pozostawiamy do ostygnięcia, a następnie łamiemy na mniejsze kawałki.
Smacznego!
Glukoza to cukier prosty niezbędny dla organizmu człowieka. Po podaniu doustnym łatwo wchłania się z przewodu pokarmowego. Przyczynia się do utrzymania prawidłowego metabolizmu energetycznego i wspomaga utrzymanie prawidłowego metabolizmu energetycznego podczas wysiłku.
Sezam – stanowi bardzo bogate źródło wapnia – pierwiastka, który ma ogromny wpływ nie tylko na stan kości i zębów, ale i funkcjonowanie całego organizmu. Bez niego kiepsko sprawuje się zarówno układ mięśniowy, jak i serce. Minerał chroni również przed osteoporozą. 100 g ziaren sezamu zawiera aż 1160 mg wapnia (dla porównania w takiej samej porcji mleka krowiego znajduje się tylko 118 mg, a żółtego sera – ok. 600 mg).
Solidna dawka magnezu w ziarnach sprzyja obniżeniu poziomu stresu, przywraca równowagę psychiczną i działa kojąco na nerwy. Z powodu dużej zawartości cynku sezam powinni wprowadzić do jadłospisu mężczyźni, którzy chcą uniknąć problemów z prostatą.
Białko w ziarnach tej rośliny ma prawie taką samą wartość jak to pochodzące z jajek. Sezam dostarcza też organizmowi wielu cennych witamin, przede wszystkim: A (dba o sprawność widzenia i wpływa na kondycję skóry, paznokci oraz włosów), E (jeden z najsilniejszych antyutleniaczy, neutralizujący wolne rodniki, które mogą uszkadzać tkanki i przyspieszać proces starzenia się organizmu) oraz grupy B (wspomagają układ odpornościowy, poprawiają samopoczucie, pomagają w prawidłowym funkcjonowaniu mózgu i są niezbędne w procesie przemiany białek).
Roślina jest także bogata w nienasycone kwasy tłuszczowe – substancje odżywcze podnoszące poziom energii, zwiększające odporność i wspomagające działanie systemu immunologicznego. Dzięki wysokiej zawartości lecytyny, sezam pozytywnie wpływa na naszą sprawność umysłową.