Czymże byłby świat bez odrobiny słodyczy? Ciasto, które prezentuję dzisiaj ma w sobie wszystko, co uwielbiam: czekoladę, bitą śmietanę, kokos, a przede wszystkim przepyszne śliwki. Przepis wygrzebałam ze starych książeczek ‘Przyślij przepis’, ale nie byłabym sobą, gdybym nie zamieściła w nim nieco modyfikacji. Ciasto jest słodkie, miękkie i rozpływające się w ustach.
Składniki:
0,5 kg śliwek węgierek
2 szklanki śmietanki kremówki
2 opakowania śmietan-fixu
Czekolada deserowa
Łyżka soku z cytryny
Spód:
4 białka
100 g wiórków kokosowych
Szklanka cukru
Łyżka mąki pszennej
Dwie łyżeczki proszku do pieczenia
Szczypta soli
Krem:
Dwie łyżki cukru
Dwie łyżki cukru waniliowego
Łyżka masła
Białka ubijamy ze szczyptą soli. Gdy powstanie z nich sztywna piana, dodajemy cukier, ubijamy ponownie. Po dokładnym połączeniu, mieszamy składniki z mąką, proszkiem oraz wiórkami kokosowymi. Spód pieczemy w tortownicy przez 40 minut.
Żółtka, cukier biały, waniliowy oraz masło podgrzewamy w rondelku. Mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji. Odstawiamy do wystygnięcia.
Pokrojone na pół i pozbawione pestek śliwki gotujemy w wodzie ok. 2 min, tak aby nieco zmiękły. Następnie odstawiamy do wystudzenia. Śmietankę wraz z śmietan-fixem ubijamy na bardzo sztywno. Czekoladę ścieramy na tarce.
Wystudzone śliwki obieramy ze skórki, kroimy w kostkę i skrapiamy sokiem z cytryny. Na upieczony spód wykładamy kolejno: wystudzony krem waniliowy, śliwki, bitą śmietanę. Posypujemy czekoladą.
Ciasto warto umieścić przed podaniem na ok. godzinę w lodówce.
Przepis bierze udział w akcji
![Śliwka - robaczywka!](http://durszlak.pl/system/campaign/banner/1040/embed_whxSX3T1jsqXr2qN7KxKZKLUMtkZmQzz.jpg)