Witam! I kolejny pomysł na pyszny obiad! Tortilla - no tak głównie znana ze sklepowych półek, no w sumie też trzymałam się długo tej teorii, aż kiedyś dowiedziałam się, że można równie dobrze przygotować takie danie w domu i w 100% będzie pyszniejsza i zawierała mniej konserwantów niż ta ze sklepu. Hmm... no skoro tak, to od razu muszę ją przyrządzić. Z początku myślałam, że będzie to potrawa niemożliwa do wykonania w warunkach domowych, a jednak się myliłam. Z racji trwających ferii miałam bardzo wiele czasu, aby zająć się przyrządzaniem tego cudeńka.
A oto przepis na domową tortillę :
Składniki:
2 szklanki mąki pszennej
3/4 szklanki wody
1 łyżka oleju
pół łyżeczki soli
Przygotowanie:
Wymieszać mąkę z solą, następnie dodać gorącą wodę i olej. Całość wymieszać, aż do uzyskania gładkiego ciasta. Ciasto przykryć ręcznikiem i odstawić na kilkanaście minut, aby odpoczęło. Po tym czasie, podzielić je na kilka części (w zależności jakiej wielkości chcecie tortille). Mnie takich placuszków wyszło osiem. Rozwałkować każdą część bardzo cieniutko, od czasu do czasu podsypując blat mąką. Smażyć na suchej patelni przez około minutę, następnie przewrócić na druga stronę i smażyć przez około 30 sekund.
I tak gotowe placki podawać według własnego upodobania.
(Mój sposób : na początek przygotowałam dip czosnkowy, który jest taką bazą, przepis znajdziecie na moim blogu na placki ziemniaczane. Następnie poszatkowałam kapustę pekińską i wyłożyłam na placek. Kolejnym składnikiem były pomidory, które pokroiłam w kostkę, następnie kukurydza. Ostatnim, głównym składnikiem był smażony kurczak z curry i z cebulą, tak przygotowaną tortillę włożyłam jeszcze do piekarnika nagrzanego do 200 stopni Celsjusza i piekłam przez około 10 minut, aby całość nabrała taki lekko złotawy kolor).
Smacznego!