Zupa ogórkowa to moja ulubiona! Ale przygotowuję w różny sposób - na kościach, z mięsem drobiowym lub bezmięsną. W zależności od ochoty, a zawsze smakuje super! Moja Córcia też najbardziej lubi właśnie ogórkową :) a moje ogórkowe mają zawsze dużo koperku, który też lubi :) masło dodaję, aby witaminy mogły się rozpuszczać w tłuszczu. Śmietanę czasem pomijam...
Zastanawiałam się czy taką zupę w ogóle na bloga dodawać - przecież to zna każdy i jest takie proste! Ale doszłam do wniosku, że wrzucę, może komuś się przyda :)
Składniki:1 niewielki seler
2 pietruszki
4-5 marchewek
kilka ziemniaków
1 por
2 liście laurowe
4-5 ziaren ziela angielskiego
3-4 łyżki posiekanego koperku
2 łyżki majeranku
1 łyżka oregano
1 łyżka lubczyku
50 ml śmietany 30%
1 łyżka masła 82%
czarny pieprz do smaku
Sposób przygotowania:Do garnka z wrzątkiem wrzucamy seler, pietruszkę, liście laurowe i ziele angielskie. Po około 15-20 minutach dodajemy pokrojone marchewki (w kostkę, plasterki - co kto lubi), wrzucamy por i dodajemy trochę pieprzu. Gotujemy aż marchewka zacznie się robić miękka - wtedy dorzucamy ziemniaki pokrojone w kostkę wraz ze startymi na grubych oczkach ogórkami kiszonymi (z sokiem, który się wyciśnie podczas tarcia).
Gdy warzywa będą miękkie zupę przyprawiamy, jeśli jest zbyt mało kwaśna dolewamy trochę soku z kiszonych ogórków. Na koniec dodajemy masło, zabielamy śmietaną i wsypujemy koperek.
Jeśli chodzi o przyprawy to dodając zioła rozcieramy je w ciepłych dłoniach, aby wydobyć aromat. Ogórkowej w ogóle nie solę, bo kiszonki (i sok z nich) są dla mnie wystarczająco słone.