Przepyszna i łatwa propozycja na pierogi na słodko, które, za sprawą nadzienia z delikatnego serka ricotta i nadziewanej czekolady, wprost rozpływają się w ustach :) zielony kolor ciasta (w rzeczywistości bardziej, niż to widać na zdjęciu) bardzo spodobał się Zuzi i jak zwykle lepiła ze mną ;)
Dawno nie robiłam żadnych pierogów, dlatego jak tylko o nich pomyślałam od razu zabrałam się za wykonanie. Gotując wodę do zaparzenia mąki przyszło mi do głowy, by ciasto zabarwić na zielono herbatą Matcha (podobny efekt byłby z proszku zielonego jęczmienia). Tak zrobiłam, na zdjęciach kolor nie jest oddany w 100%, ale wyszły naprawdę zielone. Choć gdyby proszku Matcha dodać więcej, to byłby zdecydowanie bardziej intensywny.
Te pierogi robi się bardzo, ale to bardzo szybko. Nawet z małym, lepiącym je też pomocnikiem ;) właśnie z tym pomocnikiem całość od rozpoczęcia do ugotowania zajęła mi godzinę. W tym przypadku farsz jest szybki i prosty, więc zajęłam się nim, gdy ciasto chwilę odpoczywało. W czasie lepienia już wstawiłam wodę do gotowania, żeby było szybciej (zawsze tak robię), więc pierwsza partia ugotowała się jeszcze zanim ulepiłam ostatniego pieroga.
Składniki:
Ciasto:
2,5 szkl. mąki tortowej
200 ml gorącej wody
1 czubata łyżka proszku herbaty Matcha
Nadzienie:
250 g serka ricotta
1 płaska łyżka cukru
czekolada (dałam z nadzieniem truskawkowym, ale może być dowolna)
Sposób przygotowania:
Ciasto: Gorącą (ale nie wrzącą) wodą zalewamy herbatę Matcha, mieszamy i wlewamy do przesianej mąki. Mieszamy najpierw łyżką, a dopiero potem wyrabiamy rękoma (uwaga, aby się nie poparzyć!) na gładkie i elastyczne ciasto. Może być potrzeba dostosowania ilości mąki - dużo zależy od tego, jaki tym wybierzemy (nawet tortowa ma różne grubości zmielenia). Ciasto owijamy folią lub przykrywamy ściereczką, by nie wyschło i odkładamy na kilka minut.
Nadzienie: Serek przekładamy do miski, mieszamy z cukrem.
Wykonanie: Ciasto rozwałkowujemy i wycinamy krążki (ja użyłam średniej wielkości filiżanki). Na każdy krążek nakładamy trochę serka, kładziemy kostkę czekolady, znów serek i sklejamy pieroga. Gotowe wrzucamy na odrobinę posolony wrzątek z łyżką oleju, mieszamy, by się nie skleiły i nie przywarły do dna, i gotujemy 1-2 minuty od wypłynięcia na powierzchnię (w zależności od grubości ciasta). Wyjmujemy prosto do miski z zimną wodą, a gdy tylko opadną wyławiamy na talerz (takie hartowanie sprawia, że nie będą się sklejać).