Dziś postanowiliśmy zrobić dzieciakom jakąś niespodziankę, żeby zrekompensować im przerwany burzą spacer. Właśnie zaczął się długi weekend majowy a my ze względu na pracę zostaliśmy uziemieni w Warszawie. Jakoś trzeba przetrwać mimo że nawet pogoda jest przeciwko nam. Wybór był oczywisty - KINO !
Dalsze wybory doprowadziły nas do kina Praha na film dla dzieci DOM.
Nie pisałabym tego posta gdyby nie to co wydarzyło się w kinie, co mnie i ludzi na sali mocno zdenerwowało.
Wyobraźcie sobie, przychodzicie do kina na film dedykowany dla dzieci. Siadacie sobie z rodzinką i podekscytowanymi dziećmi niecierpliwie czekającymi na film i rozsypującymi popcorn dookoła. Sala pełna takich jak Wy rodzin z maluchami, czekacie i czekacie aż wreszcie światła gasną i zaczynają się wyświetlać zwiastuny. Pierwsza sekunda ... zdziwienie... druga sekunda... po sali roznosi się jak echem - zasłoń oczy !
W trzeciej sekundzie zapewne nie tylko w mojej głowie pojawiła się myśl żeby zatłuc osobę odpowiedzialną za dobór zwiastunów przed seansem. Otóż zaserwowali nam w zapowiedziach film erotyczny, a potem filmy dla dorosłych ( choć do tego już przywykłam )
Porażka totalna !
Wracając do samego filmu DOM to jak najbardziej polecam dla dzieci. Zero przemocy, produkcja pełna słodkich kolorów, chwytliwej muzyki i zabawnych postaci. Uczy jak ważna jest więź miedzy ludźmi, szczerość, tolerancja i że nie można oceniać kogoś jak to się potocznie mówi po okładce. Momentami nawet wzruszająca - jednym z głównych wątków było odnalezienie mamy głównej bohaterki. Szczerze mówiąc ja jako osoba dorosła spodziewałam się więcej po wytwórni Dreamworks ( Shreka i Madagaskar ciężko jest przebić ), niemniej jednak 4 latka i 7 latka były z seansu zadowolone.
Morał z tego taki : do kina z dziećmi chodźcie ale nie zapomnijcie zabrać ze sobą opasek na oczy dla maluchów.
I jak tu się nie denerwować !?