Cześć =) Zupa klopsowa, to zupa, która jest bardzo znana i chętnie jedzona w mojej rodzinie, ale z kolei mało znana wśród innych ludzi. Zazwyczaj, gdy mówię komuś o zupie klopsowej, to mało kto wie o czym mowa.
Zupę klopsową poznałem dzięki kuchni babci Krysi, która bardzo często nas nią gości.
Jest to raczej potrawa samodzielna, niż jako pierwsze danie, ze względu na obecność klopsów.
Poniższy przepis otrzymałem od matki, która odtworzyła tą zupę, kosztując zupy klopsowej babci Krysi. Dziś zapraszam na zupę klopsową, którą podała mi w ostatni poniedziałek babcia Krysia, podczas mojej wizyty u niej.
Zachęcam do zrobienia takiej zupy, ponieważ naprawdę warto!
Potrzebne będą:
- 500g mielonego mięsa wieprzowego lub wołowego (w tym przypadku jest to mięso wołowe)
- włoszczyzna
- sok z połowy cytryny (lub w płynie)
- 2-3 łyżki śmietany do zupy słodkiej (30%)
- cebula
- jajko
- bułka
- sól, pieprz, majeranek, liść laurowy, ziele angielskie
Sposób wykonania:
1)Warzywa gotować w osolonej wodzie przez 30 minut.
2) Dodać ziele angielskie i liść laurowy.
3) Podczas gotowania warzyw, namoczyć bułkę w wodzie, aż będzie miękka. Wydusić w ręce. Dodać do mięsa. Dodać cebulę pokrojoną w kostkę. Wbić całe jajko. Dodać 3 szczypty soli, 3 szczypty pieprzu i 3 szczypty majeranku. Wymieszać. Uformować niewielkie kulki mięsne (klopsy).
4) Po 30 minutach gotowania warzyw, dodać do garnka uformowane kulki mięsne.
5) Gotować do miękkości mięsa, czyli około godzinę. Posmakować.
6) Wlać sok z połowy cytryny. Chwilę zagotować.
7) Na samym końcu dodać słodką śmietanę. Zagotować.
8) Ziemniaki ugotować osobno.
Smacznego =)