Ten sposób przygotowywania ziemniaków, praktykuję od wielu lat. Pasuje do wielu potraw, jest prosty i szybki w przygotowaniu. Jak raz spróbujecie zrobić ziemniaki w ten sposób, gwarantuję, będziecie do nich często wracać. Ten przepis miał być dodatkiem do dania głównego. Byłam z niego jednak tak niezadowolona (mięso jeszcze przed obróbką, zaczęło mi się praktycznie rozpadać w dłoniach), że postanowiłam je ominąć, a z ziemniaków zrobić normalny osobny post.
Składniki:
15 małych ziemniaków
1 łyżka suszonego tymianku
olej rzepakowy
sól
Ziemniaki myjemy, obieramy (jeżeli jest taka potrzeba) i kroimy w cienkie plasterki. Na patelni rozgrzewamy olej rzepakowy (nie za dużo, zawsze można dolać) i wrzucamy na nią osuszone plasterki ziemniaków. Smażymy na średnim ogniu około 15 minut, często mieszając. Po tym czasie ziemniaki doprawiamy solą, tymiankiem i smażymy aż do miękkości i zrumienienia.