Cóż moi mili, to chyba znów czas na pycha-rybę? Zdecydowanie! Pamiętajcie, że sekret zazwyczaj tkwi w prostocie.Składniki:filety z karmazyna
ugotowany kalafior
świeży/mrożony koperek
mleko
gałka muszkatołowa
sól, pieprz
brokuły
Przygotowanie:
Rybę osuszam papierowym ręcznikiem kuchennym,a następnie solę i zostawiam w spokoju na jakieś 15-20 minut. Po czym ponownie osuszam papierowym ręcznikiem. Jestem zdania, że dobra ryba nie potrzebuje wymyślnych przypraw i grubej panierki, panierki żadnej w sumie. Doprawiam pieprzem i smażę. Taki filecik nie potrzebuje zbyt wiele czasu, w przeciwieństwie do ugotowania surowego brokuła. Oczywiście możecie go zastąpić dowolnym dodatkiem lub surówką, którą lubicie podawać z rybą.
Ugotowany wcześniej kalafior lub taki z wczorajszego dnia, jaki akurat miałam przeciskam przez praskę do ziemniaków lub zwyczajnie rozgniatam widelcem. Wrzucam do rondelka i dolewam odrobinę mleka, tak by uzyskać w miarę kremową konsystencję. Doprawiam solą, pieprzem i świeżo startą gałką muszkatołową. Na koniec dodaję koperek. Próbujcie co jakiś czas, czy smak was zadowala. Nie wszyscy lubią gałkę. Zamiast niej można użyć suszonej, słodkiej papryki czy przyprawy curry.